Citron

Hm, jak tak sobie czytam różne blogi i patrzę na ukończone dziergadła na Ravelry to widzę, że niemal wszyscy rzucili się na Citron. Wszyscy oprócz mnie.
Dlatego postanowiłam, że ja także machnę sobie Cytrynkę. Z pewnością będzie to inny kolor typu Malinka lub Jabłecznik, no ale wzorek sobie wykorzystam.
Czy jest jeszcze ktoś na łączach, kogo omamiła ta Cytryna?
Zdjęcie pożyczone z Knitty.com

I think I'd like to knit Citron. I see that there are a many whose knit this shawl and I feel like I want have a one. It will be some another colour like raspberry or apple pie but I will to use the pattern.
The photo is coming from knitty.com

4 komentarze:

  1. Dziergaj Iwonko, dziergaj....bo świetna ta Cytrynka, może i ja kiedyś....
    Ale teraz ,muszę się spiąć nad tym co zaplanowałam bo inaczej drutów zabraknie na te rozdłubane i niepokończone :(

    pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa, ja sobie po prostu wiecej drutow sprezentowalam, zeby miec i na to co rozgrzebane i na to, co nowe. Na wszystko jest sposob ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja go zobaczyłam dopiero teraz. i - choć rozgrzebana to i owo na drucikach - już mnie korci, żeby zacząć

    pozdrawiam, Kasia
    kachazet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. oj rak tak .... jednego cytrynka mało było ...drugi się właśnie kończy ....a w trakcie drugiego pomysł na trzeviego .... przecież różne kolory są potrzebne ..... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger