Więcej włóczki.., ha, ha..

Wczorajsza włóczka nie wystarczyła, doszło więcej z YP. Ja po prostu kocham kupować włóczkę i tyle..:)
Ta czerwona włóczka to: Merino/Akryl, ta szara i w kolorze miętowym: Lase Cotton czyli bawełna, ale tasiemkowa - bardzo fajna, no i ta biała ze złotą nitką to: Ply Viscose - wiskoza, z której mam zamiar wydłubać torebkę.
Wszystkie włóczki są cudne - i te wczorajsze, i dzisiejsze - i gdybym nie musiała dzisiaj pracować, gotować obiad, wychodzić z psem i podlewać w ogrodzie to dłubałabym sobie tak przez cały boży dzień...:)
Ach marzenia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger