Jak dziergać ażur w chuście Efekt Motyla

Jak dziergać ażur w chuście Efekt Motyla


Zapraszam na film, który pokazuje jak dziergać ażur w mojej chuście Efekt Motyla.
Film może przydać się też każdemu, kto chciałby dziergać ażurową chustę, ale nie bardzo rozumie rozrysowane diagramy.




W tym filmiku zobaczycie jak czytać diagramy ażurków, jak rozumieć je w robieniu chusty na drutach i dlaczego istnieją. Albo może jednak nie istnieją te nieszczęśliwe oczka na diagramie, których nie ma - to nieszczęsne: "brak oczek".

A opis chusty Efekt Motyla znajdziecie TUTAJ.

Zapraszam i proszę o komentarze i pytania na temat filmu.
Butterfly Effect w kolorze malinowego dżemu....

Butterfly Effect w kolorze malinowego dżemu....


... z jagodami...
I oto zawiało w powietrzu smakiem malin i nadleciały malinowo-jagodowe motyle.

Projekt chusty jest moim własnym. Jest to pierwsza zaprojektowana przeze mnie chusta, a jej opis jest na tej stronie: Chusta Efekt Motyla. Opis jet darmowy i chuście tej podoła nawet początkująca dziergaczka.
Na You Tube jest także dostępny film, który opowiada jak zacząć chustę na drutach na podstawie właśnie tej chusty.

Włóczka w tej chuście to Cherry Tree Hill Supersock Merino, druty nr 3,75. Granatowy pas ząbków jest wykonany z włóczki znalezionej w szufladzie.  Niestety zabrakło mi pierwszej włóczki i wpadłam na pomysł, żeby zakończenie zrobić jednokolorowe. na szczęście w moich zapasach znalazła się pasująca włóczka.

Zapraszam do dziergania.
Pobierz tutaj wzór na chustę Efekt Motyla - po angielsku Butterfly Effect.



Już kocham ten sweterek

Już kocham ten sweterek

Takie robocze zdjęcia nie są wcale ładne, wręcz okropne. Ale pokazują to, co się dzieje.
Czyli robię na drutach sweter - od góry - trochę się napociłam, bo wzór nie pasował, oczka się nierówno dodawały, nadziergałam, poprułam, no i niezadowolona jestem z dziurek na guziki - są takie rozlazłe. Muszę je potem poprawić.
Sweterek jakkolwiek robi się super dobrze, włóczka jest mięciutka i miła.

Jak na razie idzie szybko - pomimo prucia - ciekawe kiedy skończę.. - oj jestem bardzo tego ciekawa...

No i wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego dnia wiosny! :)

Serdecznie witam nowe obserwatorki, bardzo dużo nowych wspaniałych miłośniczek drutowania i Drutoterapii o takich oto pięknych imionach i nickach:
gosiaausten, asiadow, Ela, Magdalena Kowalczyk, Maria40, KarolinaK, Magotkowo, Lee Ann, Joanna Andrzejewska, Kasiulka73, concitta, Anula3333
Jak robić na drutach na żyłce

Jak robić na drutach na żyłce

Te tajemnicze druty na żyłce...
Co to takiego jest?
Jak nimi robić?
Czy w ogóle da się nimi dziergać?



Dla tych, którzy jeszcze nie pojęli tajników robienia na drutach na żyłce przygotowałam krótki film.
Zapraszam! Poznaj niesamowitą tajemnicę i pokochaj druty na żyłce.

Zobaczysz, że diabeł jest straszniejszy niż go malują.
A jeśli spróbujesz dziergać na drutach na żyłce i zasmakujesz ich wolności, to już nigdy nie powrócisz do długich drutów.




A jeśli potrzebujesz więcej przekonywujących faktów to zobacz jak łatwo jest się przeprowadzić z długich drutów na druty na żyłce TUTAJ.
Właściwe to technicznie to żadna różnica tak na dobrą sprawę. Dzierga się w podobny sposób, a jaka lekkość.

Tak druty na żyłce są bardzo ergonomiczne. Wiele osób narzeka iż nie może robić już więcej na drutach ponieważ ma problem z nadgarstkami.
Nic dziwnego - na długich drutach robótka ciąży po prostu na ich długości. A my musimy utrzymać ją spinając nadgarstki i mięśnie rąk. Najczęściej także robótka" wisi w powietrzu ponieważ siedząc np. na fotelu lu brzegu kanapy uderzamy końcem drutów o poręcze. Wtedy spinamy się jeszcze bardziej, by utrzymać robótkę ponieważ takie uderzanie wyrzuca nas z rytmu.

W drutach na żyłce same druty są najczęściej krótkie a robótka rozłożona jest na całej długości żyłki. Ponieważ żyłka jest miękka nie ma innej możliwości jak położenie robótki a kolanach lub na stole. Nie ma szans, by próbować utrzymać ją rękami.

W tym momencie nadgarstki a i całe ramiona są odciążone a robienie na drutach staje się przyjemnością, a nie do tego także wysiłkiem fizycznym dla ciała.

Robienie na drutach na żyłce jest więc wygodne, ergonomiczne i do tego praktyczne. Może zmieścić się na nich cały sweter, albo bardzo duża chusta.
Novita włóczka

Novita włóczka

Ostatnio kupuję mało włóczki ponieważ wyrabiam tę, która zalega w garderobach.
Ale jak tu nie wykorzystać przeceny 50% ??? No jak? No nie można niewykorzystać więc nakupiłam sobie tych włóczek...
To jest włóczka z Finlandii: Novita - 7 Bröder (7 Braci) - 150 g 75% wełna, 25% polyamid - 300 m.

I z tej włóczki wydłubałam wcześniej te skarpety. I sprawują się one bardzo dobrze.
Ale z tych na zdjęciu nie tylko będą skarpety, ale także sweterki :)
Kolejna chusta Buttefy Effect - Efekt Motyla

Kolejna chusta Buttefy Effect - Efekt Motyla

Się robi - mam natchnienie i idzie dobrze - jestem w Diagramie C.
Jeszcze potem D i E - które są już bez oczka środkowego i koniec.

Z tym, że będę musiała pokombinować, bo nie starczy mi włóczki - właściwie to wiedziałam, bo o wiele mniej metrów w tej niż potrzebne w oryginale, ale liczyłam - nie wiem na co - na cud wspaniałego rozmnożenia chyba - ech...
Kolejna chusta Aunt Azura.

Kolejna chusta Aunt Azura.

Zaczęłam tę chustę dawno, dawno temu. Skończyłam w ubiegłym tygodniu na urlopie.
Wydziergałam już dwie chusty według tego wzoru tutaj i tutaj.

Historia jej jest taka:
Chciałam chustę, której nie trzeba tak strasznie blokować - tzn. utykać szpilkami, aby nadać jej kształt, który ona i tak straci potem pod kurtką lub w szufladzie. Którą można by dać w prezencie osobie, która nie zna się na blokowaniu i nie obarczać jej nauką blokowania.
Czyli najdłuższy bok powinien być gładki bez zębów - żeby wystarczyło równo naciągnąć i rozłożyć tylko bez szpilkowania. Ale chciałam jednocześnie by chusta była ładna, ażurowa, reprezentacyjna i jednocześnie elegancka w swojej prostocie...
Zaczęłam wymyślać kwiatki - taki ażurowe kwiatki, które w przypadku tej chusty robionej od góry w dół, też miały być robione od góry w dół.

I tak oto powstała ażurowa chusta na drutach, której nie trzeba blokować po praniu - wystarczy ją rozłożyć lekko rozciągniętą w pozycji poziomej i poczekać aż wyschnie.

No i udało się - chusta jest - kolejna - opis też i możesz go nabyć TUTAJ - opis jest oczywiście po polsku.
A jeśli nie masz konta PayPal napisz do mnie na: drutoterapia [@] o2.pl  to podam numer konta do przelewu.
Aż mam ochotę na jeszcze jedną...



Chcę sweterka!!!

Chcę sweterka!!!

Wyciągnęłam sobie na dzień dobry tę włóczkę.
Leżała już dawno i czekała na swoją kolejke - miała być tunika - ale myśl przerobiła się na sweterek...

Sweterek ma być rozpinany, robiony z góry - zaczynający się plisą ściegiem francuskim, potem na karczku ma być wzór - i tu jest pies pogrzebany, bo nie wiem jaki...
Włóczka to Hippy Wool z yarn-paradise.com 30% wełny, 70% akrylu - na druty nr 5,5.
Mam jej 400 gr - 1000 m - i powinno starczyć, ale jakby straczyć nie chciało to rękawy zrobię 3/4 - dlatego chcę robić od góry.
No i na grubszych drutach by poszło szybciej.

No ale co na ten karczek?
Macie jakieś propozycje? Jakieś wzory?

Letni szydełkowy kapelusz

Letni szydełkowy kapelusz





















Nie było mnie, ale już jestem.
Tzn byłam, ale nie tutaj. Bo byłam na wakacjach w ciepłych krajach.
A jak jest ciepło, bardzo ciepło to nic się nie chce, więc nic nie pisałam.
I mimo iż zabrałam ze sobą dużo robótek i książek z planami wyrobienia planu dwuletniego w ciągu dwóch tygodni i tak sę nie udało - bo ciepło...
W samolocie wydłubałam niewiele, a i potem robótka leżała na leżaku i wołała o pomoc. Ale w końcu wydłubałam mój szydełkowy kapelusz, który zapowiadał się tutaj - w jednym ze wcześnieszych wpisów bardzo tajemniczo. No bo słonko czaszkę paliło i miło było rzucić sobie coś na głowę.
Prułam i zaczynałam go 3 razy, bo robił się garnek. Nie mówiąc już o tym ile razy prułam po 2-4 rządki, bo się marszczyło.
No, ale w sumie jestem zadowolona - no i przez tydzień mojego urlopu pomykałam po tej pięknej plaży w kapelusiku.... :)
No i mam własnoręcznie wykonany na szdełku kapelusz, choć szydełkowym orłem to nie jestem...

A wy? Wolicie druty czy też szydełko?
Wakacje zimą czy latem?

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger