Też tak macie z robótkami?

To znaczy tak, że jeszcze nie skończyłyście jednego projektu już myślicie o kolejnym? Albo nawet o dwóch kolejnych? Trzech, albo nawet czterech?

Tak, zmuszam się, żeby skończyć tę chustę - zwłaszcza, że w tej chwili zostało mi tylko kilka rządków.



Ale bardzo intensywnie myślę o tym, co by tutaj zrobić dalej.
Tzn. u mnie nie ma tego problemu, że nie wiem co dziergać. U mnie jest problem, że nie wiem co wybrać z planów, które stoją w kolejce....

Chcę to i chcę tamto, i potem mam pozaczynanych kilka robótek. Nie wspominając o tym, że już na obecną chwilę mam ich kilka zaczętych. I nie wiem czy to jest aby zdrowe?

Potem kolejne pomysły wdzierają się do wyobraźni i planuję skończyć szybko to  i tamto, ale czas płynie nieubłaganie i projekty nie kończą się niestety, a ja nadal wymyślam nowe?

Potem układam, segreguję, postanawiam od początku i ponownie wymyślam nowe projekty...
Czy jeśli ma się do czynienia w tak intensywny sposób z pasją też można się wypalić?

Dobrze - nie mam zamiaru więc to ja na spokojnie skończę najpierw tę szarą chustę i zblokuję czekające gotowe Nurmilintu.

A potem dopiero zacznę coś nowego.
Co to będzie? Na pewno coś małego - chociaż kusi mnie sweterek...

A jak u Was z pomysłami zaczynania nowych robótek? Też czasami macie wrażenie, że za dużo chęci i pomysłów i albo tempo zbyt wolne, albo za mało czasu?

12 komentarzy:

  1. Iwonko zostałaś chyba wróżką , napisałaś o mnie a przecież się nie znamy :)
    Tak to już chyba jest z pasjonatami. Niedawno o tym wspominałam że czasem już dłonie , palce oraz nadgarstki bolą i odmawiają posłuszeństwa , narzekam , mam dość , mąż krzyczy żebym to wszystko w chojeję rzuciła a ja wciąż dłubię. Jak już nie mogę szydła czy drutów w dłoni utrzymać to się przerzucam na decoupage. Wciąż mam mnóstwo pomysłów i wiele nie dokończonych prac. Tak więc , niech żyje świat pasjonatów rękodzielnictwa , hip hip huuura :))

    OdpowiedzUsuń
  2. jakbym o sobie czytała....:-))). ten brak czasu....kurcze....;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. che... che... rozbawiłaś mnie do łez...byłaś u mnie i nie zauważyłam kiedy .... a tu jeszcze święta za chwilę:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez tak mam:))) Na razie produkuje czapki i szale - dla rodziny w prezencie:) i pomysly, faktury, kolory, rozmiary kotluja sie w mojej glowie, conajmniej na 50 kompletow a nie ledwie na kilka;))) Bawie sie swoimi pomyslami i przy okazji wciaz doskonale technike:) Moze tej zimy porobie jeszcze skarpetki, kamizelki, a potem przejde do swetrow?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak się zaczną kotłować pomysły swetrów to co?

      Usuń
    2. To bede doskonalila pomysly i techniki swetrowe:)

      Juz wyczucie mam coraz wieksze, widze jak wazna jest wprawa, dobre oko i doswiadczenie w dzierganiu. Znajomosc wloczek, umiejetnosc przewidywania jak sie zachowaja itd. Na razie male formy daja mi szybka satysfakcje. Takze braki w tego rodzaju garderobie mialam najwieksze, a nie znosze sztucznosci dostepnych w polskich sklepach.

      Swetrow nie potrzebuje wielu, ciekawa jestem jak mi pojda wieksze rozmiarowo robotki:)

      A przypomnialo mi sie, ze ok rok temu albo troche wiecej zaczelam od wzoru na falszywy sciagacz angielski na czapke z Twojej strony:) Takze masz swoj maly wklad w rozwoj mojego dziewiarstwa.

      Usuń
  5. Oj, Iwonko, żeby tak publicznie obnażać cudze wady i zalety? ;) hihihi Wsztstkie się podpiszemy, obiema "ręcami";) a nawet nogami, bo ręce zajęte ;) pod Twoimi słowami :))) choć ja we własnym "natychmistchceniu" dopatrywałam się, bezlitośnie, zachłanności ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawał pomysłów i chęci do tworzenia czegoś nowego świadczy o Twojej dobrej kondycji Iwonko, możesz się z tego tylko cieszyć. Jak wszystko u mnie gra,to mam podobnie, natomiast kiedy w moim otoczeniu dzieje się coś złego, na co nie mam wpływu,wtedy radość tworzenia znika i to dołuje.Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jak mam doła to łapię za druty. Nie mija od razu, ale łagodnieje, zapominam... :)

      Usuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger