Też mam chustę Nurmilintu
Nurmilintu to nazwa chusty, której opis można nabyć tuaj na Ravelry.
Opis jest darmowy, a jego autorką jest Heidi Alander.
Tak w ramach odpoczynku od moich własnych pomysłów wzięłam sobie tę chustę do dziergania.
Wydziergałam ją w kilka dni podczas podróży przez Europę ze Szwecji do Hiszpanii we wrześniu 2015. Moje drutki dziergały wtedy nie tylko w tych krajach po drodze, ale odwiedziły także Austrię i Włochy.
Chusta wydziergała się szybko. Zdecydowanie trudniej było ją zblokować.
Ale - obiecałam. A publiczne przyrzeczenia mają swoją moc.
Obiecałam to w tym filmie i o ile nie wiem czy uda mi się dotrzymać wszystkich obietnic, to ta - ponieważ wydawała się najprostsza została zrealizowana.
Czyli tak zwane pierwsze koty za płoty - czas na kolejne działanie...
Ale, ale chusta gotowa - i jak zwykle - blokowanie czyni cuda. Z cieniutkiego paseczka zrobiła się chusta/ szal przemiła do owinięcia się.
Włóczka to: Lana Grossa Meilenweit Magico II, 100 g
Druty: 3,5 mm
Wzór jest prosty i szybko się dzierga ponieważ rzędy są niemal praktycznie krótkie przez cały czas. A i ścieg ażurowy też nie należy do skomplikowanych.
Opis jest darmowy, a jego autorką jest Heidi Alander.
Tak w ramach odpoczynku od moich własnych pomysłów wzięłam sobie tę chustę do dziergania.
Wydziergałam ją w kilka dni podczas podróży przez Europę ze Szwecji do Hiszpanii we wrześniu 2015. Moje drutki dziergały wtedy nie tylko w tych krajach po drodze, ale odwiedziły także Austrię i Włochy.
Chusta wydziergała się szybko. Zdecydowanie trudniej było ją zblokować.
Ale - obiecałam. A publiczne przyrzeczenia mają swoją moc.
Obiecałam to w tym filmie i o ile nie wiem czy uda mi się dotrzymać wszystkich obietnic, to ta - ponieważ wydawała się najprostsza została zrealizowana.
Czyli tak zwane pierwsze koty za płoty - czas na kolejne działanie...
Ale, ale chusta gotowa - i jak zwykle - blokowanie czyni cuda. Z cieniutkiego paseczka zrobiła się chusta/ szal przemiła do owinięcia się.
Włóczka to: Lana Grossa Meilenweit Magico II, 100 g
Druty: 3,5 mm
Wzór jest prosty i szybko się dzierga ponieważ rzędy są niemal praktycznie krótkie przez cały czas. A i ścieg ażurowy też nie należy do skomplikowanych.
fajne kolory, tez ją zrobiłam ale raczej spruję, dla mnie to bardziej baktus niż chusta, a ja wolę ogromniaste chusty ;) :)
OdpowiedzUsuńDuża to ona nie jest. To prawda, ale za to jaka dłuuuga :)
UsuńLubię takie szalio-chusty. Fajne kolorki i super zima w tle.
OdpowiedzUsuńNo taka zima się zrobiła nam nagle :) A kolorki fajne, to prawda :)
UsuńPotwierdzam, że chusta ta nie jest łatwa w blokowaniu, ale zdecydowanie tego blokowania potrzebuje, bo dopiero po tym widać całe jej piękno.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła, bardzo ładne kolory!
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :).
OdpowiedzUsuńBardzo ładna chusta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo :)
UsuńPiękna, bardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
UsuńŚlicznie Iwonko wyszła Twoja chusta, mnie właśnie przed chwilką brakło na 2 ostatnie rzędy włóczki na moją Nurmilintu i zmuszona jestem odłożyć ją w kąt do czasu, kiedy brakująca włóczka dotrze do mnie. Moja też mi się jakaś taka niewielkich rozmiarów wydaje i ciekawa jestem bardzo jak wyjdzie po blokowaniu. Robiłam z jednokolorowej włóczki ale Twoja batikowa pięknie wygląda i troszkę żałuję, że wybrałam jednokolorową.
OdpowiedzUsuńChusta jest prześliczna. Bardzo mi się spodobała. Ech, kiedy ja dojrzeję do rzędów skróconych... a może one nieskrócone jednak ...
OdpowiedzUsuńW każdym razie ślicznie.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Tez taka chce))). Bardzo wygodna i mila chusta!
OdpowiedzUsuńWidzę, ze nie tylko ja uważam, że ta chusta to raczej szalik :) Piękna kolorystyka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Czy to chusta , czy szal ??? Nie ważne. Ważne że da nam trochę ciepła w zimny dzionek :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorystyka i ten ażurowy ścieg.
Pozdrawiam
Podoba mi się wszystko co robisz. Wytwory Twoich rąk to takie dopracowane cuda. Podziwiam Cię bez końca. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńPiękna, bardzo mi się podoba.Ja zrobiłam taką chustę z włóczki YarnArt Everest ściegiem francuskim ale coś mi przy spuszczaniu oczek nie wyszło. Bardzo mi ściąga z jednej strony. Angielskiego nie znam i w tym problem.
OdpowiedzUsuń