Raspberry & Vanilla Citron
No to zaczęłam Citron. Citron jest Citron, ale jednak jest to malinowo-waniljowa cytrynka.
Takie sa kolory włóczki, którą kupilam z 100purewool.com.
Włóczka jest cudownie miękka aż się nie chce odkładać dziergadła :)
Robótka jest coraz większa. Jednak teraz mam więcej i więcej oczek na drutach, no i nie idzie już do przodu tak szybciutko..., ale i tak dobrze.
Tak dobrze, że zapomiałam, że mam przecież tunikę do zszycia.
Oj nie lubię zszywać a wy?
Takie sa kolory włóczki, którą kupilam z 100purewool.com.
Włóczka jest cudownie miękka aż się nie chce odkładać dziergadła :)
Robótka jest coraz większa. Jednak teraz mam więcej i więcej oczek na drutach, no i nie idzie już do przodu tak szybciutko..., ale i tak dobrze.
Tak dobrze, że zapomiałam, że mam przecież tunikę do zszycia.
Oj nie lubię zszywać a wy?
...hmmmmm a kto lubi zszywać....?
OdpowiedzUsuńWłóczka przecudnej wprost urody:)
Zszywanie najgorszy punkt programu .
OdpowiedzUsuńCitron zapowiada sie apetycznie :)
Pozdrawiam M.
Ja nawet lubie zszywac - jak jest tego malo i jezeli szwy sa proste.
OdpowiedzUsuńCitron zapowiada sie ciekawie - podobaja mi sie kolory wloczki.
Tak wlasnie zabieram sie do zszywania tuniki i zabrac sie nie moge...
OdpowiedzUsuńWole dziergac Citron w tych slicznych letnich kolorach, kiedy to snieg i mroz za oknem... :)