Sea of Softness - gotowy z guzikami :)

No to Sea of Softness jest gotowy. Właściwie to był gtowy już jakiś czas, no ale te guziki, do których przyszycia nie mogłam się zabrać...

No ale nareszcie sweterk jest gotowy - i jak zwykle - po sezonie :) Chociaż ponieważ w tym kraju chłodnych dni i wieczorów nam nie brakuje na pewno się przyda. A, że czuć niebardzo pomykać w środku lata w moherowym sweterku to już inna para kaloszy.
Najważniejsze, żeby było ciepło. Czyż nie tak?

1 komentarz:

  1. Blogger strasznie bryka dzisiaj, probowalam wczesniej wpisac, ze sweter to mozesz spokojnie dzisiaj na siebie zalozyc :-) Zdanie podtrzymuje... Uwielbiam takie sweterki rozpinane, a Twoj ma jeszcze piekny kolor do tego... :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger