Szal skończony....

... ale jeszcze nie zblokowany czyli wystawienie zdjęć trochę potrwa. Ale zrobiłam jedno zdjęcie szalika złożonego pięknie w kosteczkę czekającego grzecznie na zblokowanie.

Póki co mam na drutkach czerwone wdzianko (oj wczoraj i dzisiaj przerobiłam może ze trzy rządki). Miałam też zacząć chustę, i mitenki... - i potem znowu się okaże, że mam z dziesięć porozpoczynanych robótek....

Też to macie? 
Jedno nie zblokowane.
Jedno zaczęte.
I ma się ochotę zacząć jeszcze co najmniej dwie inne robótki.

17 komentarzy:

  1. niestey masz racje hahaha ja mam 3 rozne na drutach i dwie w myslach .ale co okrece troche welny to nowy pomysl w glowie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szal na pewno będzie piękny. Kolor włóczki bardzo mi się podoba. U Ciebie drugiej czytam o urządzeniu do zwijania wełny. Dla mnie to nowość, a tyle lat już dziergam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. to ta alpaka?? skręca mnie z ciekawości, jak wypadła całość:)))))) tak tak, też mam kilka robót na raz, choć staram sie mieć nie więcej niż 2 w trakcie....... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. christina-art - urządzenie do zwijania włóczki to rewelacja!
    magda - to jeszcze nie alpaka - choć kolor podobny..., może będzie komplet?

    OdpowiedzUsuń
  5. Szal wygląda na milutki. Czekam na fotkę w całości po zblokowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szal już jest piękny.
    Ja też mam zaczęte sweterek i dwie chusyt, i do tego jak marchewkę wystawiłam sobie jeszcze jedną wełenkę by...zacząć kolejną chustę... :))

    OdpowiedzUsuń
  7. W kosteczkę,nie w kosteczkę,ale już wygląda pięknie! Serdecznie Cię pozdrawiam
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, nie moge sie doczekac zdjecia zblokowanego rozowego szala. A jesli chodzi o pozaczynane i niedokonczone robotki - tez tak mam, i mimo tego mam ochote pozaczynac 10 nowych. Dolegliwosc ta "fachowo" nazywa sie Startitis (ang.), czyli nieodparta chec zaczynania nowych robotek. Cecha charakterystyczna tej przypadlosci jest to, ze wlasnie jesienia wystepuje wielokrotne nasilenie jej symptomow.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za mmiłe słowa. Mobilizuje mnie do blokowania:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szal śliczny.Czy ujawnisz wzorek.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też to mamy, zaczynam co chwila coś nowego i nie mogę skończyć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak Anonimowy, wzorek będzie, opis też:) Może już niedługo:) Pisze się - no nie sam, ja piszę, czyli zależy tylko ode mnie...:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo dziur- tak jak lubię. A kolorek wygląda tak smakowicie, że aż się oblizuję:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna prezentacja pięknego szala. Wygląda mięciutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu - był super mięciutki. Mam nadzieję, że nadal jest u jego właścicielki :)

      Usuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger