No i zapomniałam, no i nie pokazałam wszystkich śnieżynek a przybyło ich kilka.
To się naszydełkowałam... - dawno tego nie robiłam i miło było powrócić:)
Teraz mi chodzi po głowie firanka i serwetki, ale na razie chyba dam sobie spokój - druty czekają!
Tyle planów?? Ja chyba też zacznę myśleć o planach na przyszły rok. Pierwszy w kolejce będzie sweterek :)
OdpowiedzUsuńtaaaaaak druty to priorytet i tego się trzymajmy, a serwetki i tak ładniejsze na drutach wychodzą
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszydełkowałaś gwiazdeczki :)
OdpowiedzUsuńJa też mam dużo chciejek i często mam rozpoczęte różne rzeczy w różnych technikach. Oj, żeby tak mieć chociaż 2 pary rąk.
Śliczne gwiazdeczki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :))
OdpowiedzUsuńpiękne!gdybyś potrzebowała jakiś wzorów pisz- chętnie się podzielę zawartością moich zbiorów, magda
OdpowiedzUsuńgwiazdki przepiękne.Witam serdecznie
OdpowiedzUsuńz okazji nadchodzącego Nowego Roku życzę Ci wszystkiego najlepszego
dużo nowych pomysłów i wytrwałości w tym co robisz:))) Pozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie.