Tajemnicze na szydełku
Tzn. wiem, co chciałabym, żeby wyszło, ale nie wiem czy mi wyjdzie.
Bo ja na szydełku to tylko raczej słupki - dawno nic nie robiłam innego.
No i teraz tak też sobie kombinuję sama bez opisu.
Mam wizję - ale czy można tę wizję wydłubać jak moje szydełkowe zdolności są raczej średnie???
Nawet nie wiesz jak bardzo łączę się z Tobą w szydełkowych emocjach!
OdpowiedzUsuńOd 30 lat próbuję się z tym narzędziem zaprzyjaźnić i nic mi z tego nie wychodzi :)
Tym bardziej czekam co Tobie z tego kółka wyjdzie :)
Jestem bardzo ciekawa co to ma być, uchyl rąbka tajemnicy... a ja odwrotnie wszak na drutach robię, ale szydełko nie ma dla mnie żadnych tajemnic, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj wiem Reni, wiem :)
UsuńTo widać w Twoich pracach.
Części szydełkowe są dla mnie nieosiągalne :)
wizja to podstawa, czekam na reszte :))))))
OdpowiedzUsuńObstawiam,że Ci wyjdzie,ale pewnie powtórzyć się nie da;-)
OdpowiedzUsuńU mnie tak bywało gdy się uczyłam szydełkować.
ja w ten sposób zaczynam kamizelki z koła ....może to ?
OdpowiedzUsuńNie takie szydło straszne :) Dasz radę! W każdym bądź razie trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za mile komentarze:)
OdpowiedzUsuńNo troche zaczyna to wszystko nabierac ksztaltu - na pewno nie dorownam Reni w szydelkowaniu - ale jestem dobrej mysli. Chcociaz masz racje Barbaratoja - na pewno nie da sie powtorzyc:)
Nie wiem co to ale fajnie wychodzi.Szydełko nie gryzie jak widzisz. Jeszcze trochę i będziesz śmigać :)
OdpowiedzUsuńja też za bardzo nie szydełkuję,ale widzę ,że tobie już coś wychodzi-może berecik???wizje też muszą dojrzeć i wtedy na pewno wyjdzie ci super...ciekawa jestem co??
OdpowiedzUsuńJa się tam nie znam na szydełku, ale stwierdzam, że mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMożna ! Można wizję wydłubać na szydełku i na czym tylko się chce. O ile się bardzo chce. Pozdrawiam i miłego szydełkowania życzę :)
OdpowiedzUsuń