Czapka z wielbłąda....
To jest czapka.
Długo ją robiłam, ponieważ ostatnio wszystko długo robię - do tego jeszcze pracuję, nagrywam dla was filmy, no i ostatnio też tapetuję....
Czapa jest: miękka, przemiła i urocza.
A teraz jak wiosna prawie już nadeszła to ja czapkami będę was bombardować.
Ale tak: jak wieje zimny wiatr (a u nas często ostatnio wieje) to czapka jest potrzebna.
Wieczorami i wczesnym rankiem też jest zimno... Poza tym ktoś może wybiera się jeszcze w góry na narty lub na wędrówkę - czapa jak znalazł.
Wydziergana jest z włóczki Lana Gatto Camel hair (tak, to włóczka z wielbłąda) kupionej w Biferno, zrobiona na drutach nr 4.
Ścieg kombinowany, wzór się pisze, film nakręcony - czapa mi się bardzo podoba i mam nadzieję, że wam też.
A i włóczkę polecam, bo mięciutka jak baranek :)
Długo ją robiłam, ponieważ ostatnio wszystko długo robię - do tego jeszcze pracuję, nagrywam dla was filmy, no i ostatnio też tapetuję....
Czapa jest: miękka, przemiła i urocza.
Tzn. ona już jest gotowa jakiś czas, no ale jakoś tak się nie pokazała tutaj...
A teraz jak wiosna prawie już nadeszła to ja czapkami będę was bombardować.
Ale tak: jak wieje zimny wiatr (a u nas często ostatnio wieje) to czapka jest potrzebna.
Wieczorami i wczesnym rankiem też jest zimno... Poza tym ktoś może wybiera się jeszcze w góry na narty lub na wędrówkę - czapa jak znalazł.
Wydziergana jest z włóczki Lana Gatto Camel hair (tak, to włóczka z wielbłąda) kupionej w Biferno, zrobiona na drutach nr 4.
Ścieg kombinowany, wzór się pisze, film nakręcony - czapa mi się bardzo podoba i mam nadzieję, że wam też.
A i włóczkę polecam, bo mięciutka jak baranek :)
Bardzo ładny wzór :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ! :)
UsuńJest śliczna! A pokażesz jak na głowie się układa?
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tak, oczywiście - będą i zdjęcia "na ludziu " :)
UsuńŚwietna czapka Ci wyszła. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie cudeńko !!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna czapa. Mnie też coś do czapek ciągnie, jak wiosna idzie.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Po prstu dobra czapka nie jest zła - bez względu na porę roku ;)
Usuńmięciutka i wściekle ciepła :-)
OdpowiedzUsuńTeż podejrzewam, że ten wielbłąd niezłe ciepełko daje! :)
UsuńDziękuję! :)
OdpowiedzUsuńI mnie również się bardzo podoba. Jak pokażesz jak zrobić może bym sobie też taką wykonała.
OdpowiedzUsuńBędzie opis. Najpóźniej 28 lutego :)
UsuńBardzo ładny kolor. Nie noszę czapek, ale ta podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też kiedyś nie nosiłam, ale jak teraz robię to i na głowę założę na dłuższy spacer :)
UsuńBardzo ciekawy wzór:))
OdpowiedzUsuńChwalę i chwalę, bo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńŚwietna czapka, bardzo przyjemny wzorek ;-))
OdpowiedzUsuńCo tu dużo pisać- widać rękę mistrzyni :) Świetna.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Się zarumieniłam :)
UsuńFajniutka! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWzór niespotykany i ładnie wygląda na czapce.
OdpowiedzUsuńwiem sama co to znaczy robic 5 tys rzeczy naraz , sama ciezko ogarniam.:) A filmiki Pani czesto ogladam Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://szymkowerobotki.blogspot.ie
OdpowiedzUsuńfajna ta czapa od wzoru po kolor!!! Pozdrowionka!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Wam za super opinie na temat czapki! :)
OdpowiedzUsuńJest cudna, ogromnie podoba mi się i kolor i wzór!
OdpowiedzUsuńDziekuje Aniu! I cudowan w dotyku tez jest :)
Usuń