Rachunek sumienia
Patrząc ostatnio na mój blog można dojść do wniosku, że nic nie robię.
Był co prawda taki okres, że robótkowo wiele nie robiłam. Ale teraz w sumie dzieję się bardzo dużo.
A mianowicie:
Skończyłam całkiem niedawno dwa swetry:
Skończyłam moją szydełkową chustę:
Szydełkuję wdzianko (dzisiaj jest tego o wiele więcej):
Zrobiłam szkołę podstaw na szydełku dłubiąc trochę w bawełnie:
Szydełkowa szkoła jest na YouTube w liście: Szydełko.
Szydełkuję sobie tak kwadracik babuni - co z tego będzie już wkrótce:
Robię na drutach kolejny sweter - już niedługo będą do zrobienia tylko rękawy:
A oprócz tego pomagam rękodzielnikom (i nie tylko rękodzielnikom) wypromować się działając na mojej stronie na Facebooku Iwona Eriksson- social Media a także na moim blogu iwonaeriksson.pl
Także właściwie to sporo tego.
Nie wspominając o kilku innych pomysłach na sweterki, chusty, czapki, narzuty, serwetki i inne drobiazgi...
Też tak macie? Sporo projektów jednocześnie? Dużo pomysłów? I oczwiście macie bardzo dużo czasu na ich zrealizowanie?
Był co prawda taki okres, że robótkowo wiele nie robiłam. Ale teraz w sumie dzieję się bardzo dużo.
A mianowicie:
Skończyłam całkiem niedawno dwa swetry:
Skończyłam moją szydełkową chustę:
Szydełkuję wdzianko (dzisiaj jest tego o wiele więcej):
Zrobiłam szkołę podstaw na szydełku dłubiąc trochę w bawełnie:
Szydełkowa szkoła jest na YouTube w liście: Szydełko.
Szydełkuję sobie tak kwadracik babuni - co z tego będzie już wkrótce:
Robię na drutach kolejny sweter - już niedługo będą do zrobienia tylko rękawy:
A oprócz tego pomagam rękodzielnikom (i nie tylko rękodzielnikom) wypromować się działając na mojej stronie na Facebooku Iwona Eriksson- social Media a także na moim blogu iwonaeriksson.pl
Także właściwie to sporo tego.
Nie wspominając o kilku innych pomysłach na sweterki, chusty, czapki, narzuty, serwetki i inne drobiazgi...
Też tak macie? Sporo projektów jednocześnie? Dużo pomysłów? I oczwiście macie bardzo dużo czasu na ich zrealizowanie?
No ja bym tego "nicnierobieniem" nie nazwała ;) Wszystko piękne, wdzianko będzie miało cudny kolor!
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Czasami wydaje się, że nic nie robimy a jednak tyle się dzieje :) Dziękuję!
Usuńrachunek na plus zdecydowanie
OdpowiedzUsuńTrzeba zrobić takie zestawienie, żeby zobaczyć, że jednak na plus :)
UsuńAleż u ciebie się dzieje...
OdpowiedzUsuńNo dzieje się :)
UsuńNo taak))). Duzo robotek, duzej pomyslow, troche czasu... Tyle rzeczy chce, ale nie zdazam wiele... I tak co minute biegne czy do szydelka, czy do drutow)))
OdpowiedzUsuńCztery ręce by się przydały - byłoby i szydełko, i druty... ;)
UsuńSpory urobek; świetne dzianinki. Jesteś bardzo aktywną dziewiarką.
OdpowiedzUsuńMnie ciągle brakuje czasu na realizację dziewiarskich pomysłów.
Gorąco pozdrawiam Dorota
Ja czasami także nie mam czasu na dzieganie, ale staram się... - chcociaż kilka oczek każdego dnia...
UsuńNo wiesz Iwonko ! Ty i nic nie robienie ???
OdpowiedzUsuńTyyyle robótek i jeszcze pomoc nie oceniona :)
Pozdrawiam, Marlena
Dziękuję Marlenko! No staram się ♥
Usuńoj tak, duuużo czasu do dziergania ;) Więcej mam włóczek do przerobienia niż właśnie jego. Ale cóż zrobić. Trzeba się cieszyć z tego co się ma, albo ile ma :) Widzę, że Ty nie próżnujesz. Podziwiam i zaglądam, co nowego przybędzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Dziękuję :) U mnie też włóczek, a włóczek, ale staram się wykorzystać te, które już kilka lat leżakowały :)
UsuńTak to już bywa :). Wiele rzeczy rozpoczynamy , a potem wydaje sie , że nic nie robimy (bo przecież prawie nic się nie kończy ). Trzeba dzielić czas na wszystkie nasze dzieła :). Ty masz sporo rzeczy zaczętych i skończonych. Pomagasz nam (oglądam twój tutorial o drutach). Dziękuję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak ja lubię jak tyle się dzieje, odrazu widać energię ;). Jeśli chodzi o Twoje pytanie z końca postu to u mnie wychodzi, że ilość pomysłów jest odwrotnie proporcjonalna do ilości czasu, za to z zakupami włóczkowymi na te pomysły idę na bieżąco, obecnie moja lista do zrobienia na najbliższy czas liczy sobie 12 pozycji :):):)
OdpowiedzUsuńOj te pomysły - pchają się i pachają :) I to ich wina, że kupujemy tyle włóczek :)
UsuńCiekawie wykończony dekold w tym brązowym.....
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz! Aż się zawstydziłam, że Ty tyle robisz, a mnie dziś wszystko tak powoli idzie :) Zmotywowałaś mnie i podkręcam tempo!
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo podoba mi się nazwa Twojego bloga :) Pozdrawiam!
ehh takie piękne sweterki. Z każdym dniej, rękodzieło coraz bardziej zyskuje na piękności i wyjątkowości
OdpowiedzUsuńKilka zaczętych na raz robótek, kolejny pomysł, który chodzi za mną co chwila i kolejny dylemat, bo ręce tylko dwie a doba za krótka a jeszcze tyle do zrobienia. Cieszę się, że mogę podpatrzeć jak sobie z tym radzisz i chętnie wpadnę obejrzeć te piękne robótki, które tworzysz. Pozdrawiam serdecznie, Krista
OdpowiedzUsuń