Wzór chusty na drutach - Rayn.
Dlaczego Rayn?
Dlatego, że bardzo lubię tworzyć nowe słowa, czego jednak nie lubiła pani od języka polskiego w szkole, ani też nie lubią miłośnicy poprawnej polszczyzny.
W tym przypadku przerobiłam słowo angielskie. I owszem "Polacy nie gęsi i swój język mają..:", ale ja od maleńkości byłam międzynarodowa i dlatego też np. moja córka ma bardzo międzynarodowe imię. Nie lubię przekręcania nazw własnych i do dzisiaj np. nie rozumiem dlaczego piękne miasto we Włoszech - Milano nazywane jest ni z gruszki, ni z pietruszki Mediolan...
Ale nie o tym zamierzałam pisać...
Rayn od słowa rain czyli deszcz po angielsku ponieważ tę chustę dziergałam tego lata, a za oknem był tylko deszcz, deszcz i deszcz - chusta nie miała szans na słońce, mimo po części pięknego słonecznego koloru.... A, że i tak jest trochę w jesiennych kolorach moja córka Sara nazwała ją Rayn.
(W końcu niedaleko pada jabłko od jabłoni i Sara też lubi tworzyć nowe słowa... )
Chusta jest wydłubana na drutach 3,5 mm z włóczek nabytych w Biferno.
Ta brązowa to: Lana Gatto Silk Mohair czyli mieszanka 75% Kid Mohair i 25% jedwabiu,
Ta żółta to : ITO Kinu - 100% naturalnego jedwabiu.
Tak jedwab jest naturalny, ale ten jest bardzo naturalny czyli nie za bardzo przerobiony, nie wyświecony, niemal surowy. Włóczka sprawia wrażenie sznurka jakkolwiek jest miękka, delikatna i bardzo jedwabna. To jest po prostu inna forma jedwabiu do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni, Polecam gorąco! Byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej włóczki, ale teraz ją kocham!
Ja w ogóle kocham jedwab, więc z jedwabiu często dziergam i będę to robić. Ale oczywiście tę chustę tę można wydziergać z innych włóczek.
Chusta jest przytulna, miękka i delikatna. Po prostu wspaniała. Uwielbiam ją.
Nie jest trudna w dzierganiu, bo ażur to tylko dziurki a reszta to tylko prawe i lewe, więc nawet początkująca dziewiarka jest w stanie ją wydziergać.
Obejrzyj zdjęcia chusty i kup opis klikając na link Kup tutaj. A jeśli nie odnajdujesz się na Ravelry, albo PayPal jest ci obcy napisz do mnie na: drutoterapia @ o2. pl (bez spacji - spacje są by wyeliminować spamerów).
Wzór jest w cenie promocyjnej - 50% taniej czyli 2,1 Euro lub 9 zł do piątku 20 listopada 2015 godz. 23.59 czasu polskiego więc wykorzystaj.
KUP TUTAJ teraz
Dlatego, że bardzo lubię tworzyć nowe słowa, czego jednak nie lubiła pani od języka polskiego w szkole, ani też nie lubią miłośnicy poprawnej polszczyzny.
W tym przypadku przerobiłam słowo angielskie. I owszem "Polacy nie gęsi i swój język mają..:", ale ja od maleńkości byłam międzynarodowa i dlatego też np. moja córka ma bardzo międzynarodowe imię. Nie lubię przekręcania nazw własnych i do dzisiaj np. nie rozumiem dlaczego piękne miasto we Włoszech - Milano nazywane jest ni z gruszki, ni z pietruszki Mediolan...
Ale nie o tym zamierzałam pisać...
Rayn od słowa rain czyli deszcz po angielsku ponieważ tę chustę dziergałam tego lata, a za oknem był tylko deszcz, deszcz i deszcz - chusta nie miała szans na słońce, mimo po części pięknego słonecznego koloru.... A, że i tak jest trochę w jesiennych kolorach moja córka Sara nazwała ją Rayn.
(W końcu niedaleko pada jabłko od jabłoni i Sara też lubi tworzyć nowe słowa... )
Chusta jest wydłubana na drutach 3,5 mm z włóczek nabytych w Biferno.
Ta brązowa to: Lana Gatto Silk Mohair czyli mieszanka 75% Kid Mohair i 25% jedwabiu,
Ta żółta to : ITO Kinu - 100% naturalnego jedwabiu.
Tak jedwab jest naturalny, ale ten jest bardzo naturalny czyli nie za bardzo przerobiony, nie wyświecony, niemal surowy. Włóczka sprawia wrażenie sznurka jakkolwiek jest miękka, delikatna i bardzo jedwabna. To jest po prostu inna forma jedwabiu do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni, Polecam gorąco! Byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej włóczki, ale teraz ją kocham!
Ja w ogóle kocham jedwab, więc z jedwabiu często dziergam i będę to robić. Ale oczywiście tę chustę tę można wydziergać z innych włóczek.
Chusta jest przytulna, miękka i delikatna. Po prostu wspaniała. Uwielbiam ją.
Nie jest trudna w dzierganiu, bo ażur to tylko dziurki a reszta to tylko prawe i lewe, więc nawet początkująca dziewiarka jest w stanie ją wydziergać.
Obejrzyj zdjęcia chusty i kup opis klikając na link Kup tutaj. A jeśli nie odnajdujesz się na Ravelry, albo PayPal jest ci obcy napisz do mnie na: drutoterapia @ o2. pl (bez spacji - spacje są by wyeliminować spamerów).
Wzór jest w cenie promocyjnej - 50% taniej czyli 2,1 Euro lub 9 zł do piątku 20 listopada 2015 godz. 23.59 czasu polskiego więc wykorzystaj.
KUP TUTAJ teraz
Piękna chusta :) Bardzo mi się podoba. Cudowne połączenie kolorów. Ładną nazwę wymyśliłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Przepiękna chusta z pięknymi kroplami dżdżu :-] pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńŚliczna jak wszystkie Twoje rękodzieła,tak spodobała mi się ,że nie mogłam się jej oprzeć i oczywiście zamówiłam wzór pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChusta jest śliczna. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta i piękne kolory.Może się kiedyś skusze i sama zrobię taka chustę.Jeszcze są piękne zdjęcia.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDobry wieczór,
OdpowiedzUsuńwczoraj napisałam do Pani maila. Bardzo proszę o kontakt.
pozdrawiam
Joanna
Witam.
UsuńNiestety nie mam żadnego ma maila od Joanny.
Witaj Iwonko ! Ja oczywiście jak zwykle spóżniona i bardzo przepraszam , no taka sliczna chusta i ten piekn y wzór znowu mnie ominął . Fakt , ostanio ,,wyskoczyło kilka innych spraw'' a wieczorami uczę się ,,ślicznej czapeczki '' z Twojego opisu . Wyglada na łatwą do wydziergania , ale niestety , przy całym moim szacunku dla czapek [ one mnie nie kochaja ;) ]...pruje juz chyba trzeci raz . Jednak się nie poddam . Może to ,że mam inna włóczkę - i wychodza różne wielkości , poza tym druty . Z ich opanowaniem też miewam kłopoty , ale wierzę ,że i znimi sobie poradzę . .. Bardzo serdecznie pozdrawiam Iwonn :)
OdpowiedzUsuńIwonko, uwielbiam ten kształt chusty. Dla mnie jest Iwonkowy. Z dumą noszę flowerka i dobrze mi z tym. Ta nowa produkcja też bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam serdecznie i drutkowo!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ciekawie brzmi - "Iwonkowy kształt chusty" :) No to jeszcze jedna Iwonkowa się robi....
Usuń