To jeszcze nie koniec roku.

Do końca roku mamy jeszcze 20 dni. I przez te 20 dni zamierzam..... nadrobić rok?
Może nie nadrobić, ale pokończyć pewne sprawy. Uwolnić druty i wyrzucić notatki.

Mam chustę do zblokowania i zrobienia zdjęć.
Skończyłam już dawno, ale leżała i leży nadal w koszyku.
Chusta ta to Nurmilintu. Robienie poszło szybko - z blokowaniem gorzej.


Kolejna chusta to mój projekt, którą też zamierzam skończyć. Szło bardzo dobrze do momentu kiedy zamierzony ścieg okazał się totalnie nie pasującym do chusty - nie mogłam go tak przerobić by wyszło zamierzonymi kolorami szukałam więc nowego ściegu - teraz trzeba tylko dokończyć.



Dwie czapki - zrobić zdjęcia i napisać wzory.
Chciałam jeszcze jedną czapkę, ale chyba sobie odpuszczę...



Ponczo . tego nie muszę kończyć - to taka robótka w razie czego - żeby mieć co wziąć ze sobą kiedy gdzieś idę. Zostało jeszcze kawałek. Zobaczymy czy najdzie mnie chęć dokończenia w tym roku. Nosić i tak nie będę, bo to letnie ponczo, ale skończyć byłoby miło.




No i jeszcze jest jedna chusta, która jest - zblokowana, obfocona, nieopublikowana. Ostatnie poprawki we wzorze. Wersja angielska czeka. Będzie to.... Co to będzie? Świąteczny prezent może?
Kto lubi otrzymywać prezenty?


2 komentarze:

  1. ja lubię otrzymywać prezenty,wszystkie chusty są cudowne,........

    OdpowiedzUsuń
  2. Och Iwonko , myślę że wszyscy kochają prezenty . Wspaniale jest też je dawać i widzieć zadowolenie malujące się na twarzy obdarowanego , tym większą ma się satysfakcję jeśli prezent wykonało się własnoręcznie i dla konkretnej osoby. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger