Czapka warkoczowa Hodly.
Warkocze to moja miłość. Nie da się ukryć. Uwielbiam te przeplatanki i bardzo chętnie z nimi kombinuję. Uwielbiam tradycyjne warkocze, ale także wymyślam własne kombinacje oparte na tych już gotowych.
Tak właśnie powstała moja ostatnia czapka Hodly. (Dlaczego nazwałam ją Hodly napisałam w samym wzorze). Siedziałam sobie tak ze wzorem warkoczowym i chciałam z owego wzoru zrobić taką warkoczową siatkę, pajęczynę. I tak sobie wyrysowałam oto coś takiego...
Wyrysowanie samego diagramu wymagało trochę cierpliwości, bo gubiłam się w krzyżowaniu tych oczek, które były prawe w taki sposób by wychodziły lewe i przeplatały się w w tym samym kierunku, ale udało się.
Jestem bardzo zadowolona z efektu. Tak bardzo, że aż zrobiłam jeszcze jedną. (Nie mam jeszcze zdjęcia całości, bo to jest czapka, nad której pruciem się bardzo głęboko zastanawiam. Nie z powodu wzoru, ale z powodu totalnego niewypału z włóczką).
O perypetiach z tą szarą czapką opowiadam w moich ostatnich "Zmaganiach Drutoterapii, odcinek 4", które ukażą się na moim kanale na YouTube tutaj, lub już się ukazały, jeśli czytasz ten tekst po 18 grudnia 2018 roku.
Dzisiaj do końca dnia można jeszcze nabyć wzór tej czapki w moim sklepie ze zniżką 20%. Wpisz w kasie kod: CZAPKA13
Wzór jest bardzo dobrze rozpisany. Od początku do końca poprowadzę cię za rękę oczko po oczku, rząd po rzędzie byś osiągnęła sukces i wydziergała tę czapkę.
Użyta prze ze mnie włóczka (ta zielona) to: Malabrigo Arroyo. 215 metrów.
W motku 100 g jest 305 m.
Druty: 3 mm na ściągacz i 3,5 mm na czapkę.
Do tego pompon. Może być gotowy z futerka lub własnoręcznie wykonany z resztek włóczki. Jak wolisz.
Tutaj zobacz jak własnoręcznie zrobić pompon.
Zajrzyj więc tutaj do mojego sklepu i pobierz wzór czapki. I nie zapomnij wpisać w kasie kodu zniżkowego: CZAPKA13
Tak właśnie powstała moja ostatnia czapka Hodly. (Dlaczego nazwałam ją Hodly napisałam w samym wzorze). Siedziałam sobie tak ze wzorem warkoczowym i chciałam z owego wzoru zrobić taką warkoczową siatkę, pajęczynę. I tak sobie wyrysowałam oto coś takiego...
Wyrysowanie samego diagramu wymagało trochę cierpliwości, bo gubiłam się w krzyżowaniu tych oczek, które były prawe w taki sposób by wychodziły lewe i przeplatały się w w tym samym kierunku, ale udało się.
Jestem bardzo zadowolona z efektu. Tak bardzo, że aż zrobiłam jeszcze jedną. (Nie mam jeszcze zdjęcia całości, bo to jest czapka, nad której pruciem się bardzo głęboko zastanawiam. Nie z powodu wzoru, ale z powodu totalnego niewypału z włóczką).
O perypetiach z tą szarą czapką opowiadam w moich ostatnich "Zmaganiach Drutoterapii, odcinek 4", które ukażą się na moim kanale na YouTube tutaj, lub już się ukazały, jeśli czytasz ten tekst po 18 grudnia 2018 roku.
Dzisiaj do końca dnia można jeszcze nabyć wzór tej czapki w moim sklepie ze zniżką 20%. Wpisz w kasie kod: CZAPKA13
Wzór jest bardzo dobrze rozpisany. Od początku do końca poprowadzę cię za rękę oczko po oczku, rząd po rzędzie byś osiągnęła sukces i wydziergała tę czapkę.
Użyta prze ze mnie włóczka (ta zielona) to: Malabrigo Arroyo. 215 metrów.
W motku 100 g jest 305 m.
Druty: 3 mm na ściągacz i 3,5 mm na czapkę.
Do tego pompon. Może być gotowy z futerka lub własnoręcznie wykonany z resztek włóczki. Jak wolisz.
Tutaj zobacz jak własnoręcznie zrobić pompon.
Zajrzyj więc tutaj do mojego sklepu i pobierz wzór czapki. I nie zapomnij wpisać w kasie kodu zniżkowego: CZAPKA13
warkocze są cudne :) a kolor tej czapeczki obłędny, prześliczna zieleń :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. ♥
UsuńTeż lubię dziergać warkocze. Te w zielonej czapeczce to majstersztyk. Jakaż precyzja.
OdpowiedzUsuńŚliczne przeplatanki! Piękną zieleń wybrałaś. Pozdrawiam przedświąteczne!
OdpowiedzUsuńŚwietna czapka.Im więcej warkoczyków, tym cieplejsza. Ja bym zrobiła dłuższy ściągacz,żeby go wywinąć, żeby był podwójny.Bo najzimniej jest w czoło i w uszy.
OdpowiedzUsuńTeż można z dłuższym ściągaczem ☺
Usuń