Koralowy sweterek - skończony

No to w końcu skończyłam ten sweterek i jestem z siebie dumna - że skończyłam ponieważ z tym bywało wcześniej różnie. Za sobą mam kilka lat z porozpoczynanymi robótkami, które nigdy nie zostały pokazane światu ukończone. A tu proszę, proszę - cały jeden sweterek - i to zeszyty, i guziczki też na miejscu. Gdzie to zapisać?
Jedynym problemem jest to, że sweterek ma swoje niedociągłości w pewnych miejscach, ale to tylko dlatego, że Drops ma porąbane opisy. Ktoś. kto je pisze myśli trochę szybciej niż pisze i potem wzchodzi tak a nie inaczej - trzeba improwizować.
Ale chyba mimo wszystko wyszło całkiem nieźle?

1 komentarz:

  1. O, rety! Sama bym była dumna, gdybym taki zrobiła. Prześliczny!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger