Jeszcze jedna czapa z Eskimo

Ponieważ kocham moją czapę z Eskimo i kocham jak grzeje moje zmarznięte uszy na tym mrozie, dłubię jeszcze jedną - w Eskimo z Dropsa - czerwoną tym razem - no bo ja kocham czerwony...

Dużo kochania w tym wpisie, no ale ponieważ kochania nigdy nie za dużo, życzę wam wspaniałego, kochanego dnia! :)

P.S. Opis będzie - właśnie go sprawdzam dłubiąc tę czerwoną.

5 komentarzy:

  1. czekam na opis.Tu widzę super kolor.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Też czekam (nie)cierpliwie na opis ... żałuję, że nie mam Eskimo ale w starych zapasach włóczek znalazłam coś fajnego, dobrego jakościowo, do tego na grube druty ... też kocham czerwony ale przed nim jest czarny .... a potem reszta ...
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój ulubiony kolor, czapa zapowiada się świetnie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super się zapowiada, piękny kolorek, bardzo twarzowy

    OdpowiedzUsuń
  5. cudny kolor włóczki, ciekawa jestem schematu. Ściągnęłam tez schemat na twoje mitenki, ale jeszcze nie wypróbowałam, na razie leży i kusi :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger