No to mój najczerwieniejszy sweterek na świecie - Truskawa - gotowy.
Włóczka: tajemniczy 100% akryl z Lagun idena oraz "pierzasta" Panda - 90% akryl i 10 % polyester, drutki nr 3,5 - na pierzastą część i reszta nr 4.
Sweter dziergany od góry w dół - robiło się świetlnie szybko - w dwa tygodnie - to mój rekord na sweter!
Ależ ona musi być miękka :)
OdpowiedzUsuńTruskawa bije po oczach tą czerwienią i bardzo dobrze. Dosyć tych zimowych szarości! Poza tym w nadchodzącym sezonie podobno modne będą zdecydowane barwy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jest prześliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSweterek wyszedł ekstra i ten kolor super. Dośc już tej szarości za oknem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny sweterek!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny ten sweterek, baaaaaaardzo optymistyczny kolorek :))))
OdpowiedzUsuńMiałam dokładnie taki, ale zielony, bardzo długo go nosiłam , ale uległ już destrukcji.
OdpowiedzUsuńwspaniały sweterek! Kolor odważny,ale świetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńmasz talent!swietnie lezy.
OdpowiedzUsuńSweterek wyszedł super:)
OdpowiedzUsuńświetny z tak wykończonymi rekawami i dekoltem, poza tym, Tobie ciemnowłosej, na pewno w czerwieni do twarzy:))
OdpowiedzUsuńIwonko, swietna truskawa, swietna.
OdpowiedzUsuńŁadny sweter, ładna czerweń - taka energetyzująca.
OdpowiedzUsuńTruskawka poprostu do schrupania. Znakomicie dobrane włóczki i fason.
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam...
Super Truskawa!!! Nic dodac, nic ujac - po prostu super, akurat, w sam raz. Sliczny sweterek!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w nim.... kobieco! :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny sweterek :)
OdpowiedzUsuńIwonko, pieknie ci w tym sweterku czerwonym , i ogolnie jest piekny ,
Usuńpozdrawiam:)))