Przyjazna włóczkom kanapa...
Mój kosz z włóczkami wyglądał zawsze tak jak na zdjęciu.
Tzn kosz właściwie nie wystarczał i robótki poniewierały się dosłownie wszędzie. W koszu, na kanapie, na ławie, na stoliku obok kanapy, na meblościance...
Dziwne, że żaden z domowników nigdy mi złego słowa nie powiedział - ja tam bym zbeształa po kilka razy za taki rozgardiasz....
Podnosi się tę ciemną drewnianą część, albo tę drugą w kolorze kanapy i w środku można ukryć wszystko - dosłownie wszystko! Stosy nowej włóczki i z dziesięć porozpoczynanych robótek.
I nikt nawet nie zauważy, że znowu kupiłyśmy nową włóczkę, albo zaczęłyśmy kolejną robótkę.
I do tego mamy jeszcze stolik na herbatkę..:) Można więc dziergać i dziergać siedząc na kanapie, zmieniać robótki bez chodzenia i mieć dookoła błogi porządek.
No i druty, i szydełka też pod ręką - ale nie w tej odchłani...
Wraz z nową kanapą wpadła nowa ława, która ma takie małe szufladki - akurat na druty, szydełka, nożyczki, miarę... Ach... - rewelacja - naprawdę - jestem super zadowolona:)
Tak na marginesie dodam, że to mój kochany mąż odkrył ten schowek i zaproponował, że to akurat na robótki...
(Może miał ich już dość - powalających się tu i tam).
Serdecznie witam nowe obserwatorki: craft bz Maryla i Joanne:) Witam cieplutko:)
Dziwne, że żaden z domowników nigdy mi złego słowa nie powiedział - ja tam bym zbeształa po kilka razy za taki rozgardiasz....
Do wczoraj...
Wczoraj zlądowała z hukiem nowa kanapa, która ma w sobie świetny wynalazek dla dziergaczek. W jednym z boków kanapy wbudowany jest schowek.
Podnosi się tę ciemną drewnianą część, albo tę drugą w kolorze kanapy i w środku można ukryć wszystko - dosłownie wszystko! Stosy nowej włóczki i z dziesięć porozpoczynanych robótek.
I nikt nawet nie zauważy, że znowu kupiłyśmy nową włóczkę, albo zaczęłyśmy kolejną robótkę.
I do tego mamy jeszcze stolik na herbatkę..:) Można więc dziergać i dziergać siedząc na kanapie, zmieniać robótki bez chodzenia i mieć dookoła błogi porządek.
No i druty, i szydełka też pod ręką - ale nie w tej odchłani...
Wraz z nową kanapą wpadła nowa ława, która ma takie małe szufladki - akurat na druty, szydełka, nożyczki, miarę... Ach... - rewelacja - naprawdę - jestem super zadowolona:)
Tak na marginesie dodam, że to mój kochany mąż odkrył ten schowek i zaproponował, że to akurat na robótki...
(Może miał ich już dość - powalających się tu i tam).
Serdecznie witam nowe obserwatorki: craft bz Maryla i Joanne:) Witam cieplutko:)
To się nazywa kanapa przyjazna dzierganiu :) Świetny zakup :)
OdpowiedzUsuńsuper.taka kanapa to chyba na wszystko prawie ,widze ze ne tylko ja nowe zakupy dzisiaj zrobilam
OdpowiedzUsuńNo fakt wynalazek świetny :)
OdpowiedzUsuńczyli na razie twoje robótki mają jedno duże miejsce. Z doświadczenia wiem, że za jakiś czas i ten super schowek okaże się zbyt mały. Ale nie chcę krakać!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powiem wprost:zazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńKurdeeeeeeeee, przydałaby mi się i nowa kanapa i taki schowek:) Nawet taqka sama, tylko raczej w brązie czy beżu. Jak dociułam pieniążków na nowe mebelki, będę się rozglądać za czymś, co też ma takie sprytne schowki:)
OdpowiedzUsuńJak fajna kanapa! I ława z szufladkami :) Strasznie lubię meble z takimi schowkami, a przy dzierganiu miejsce pod ręką na robótki i różne różności jest wprost bezcenne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Suuuuper!
OdpowiedzUsuńJa mam w koszu, w pudełku po przesyłce i 2 kartonowych z ikei. :p i ciągle mi mało. Przydałaby się taka kanapa :D
ale fajne masz nabytki:) moja kanapa tez ma schowek ale niestety niełatwo sie do niego dostać...więc jako dziupla na włóczki odpada...
OdpowiedzUsuńJejuuu, oddałabym wiele za takową :) pomysł ze schowkiem jest fantastyczny, no i ten kolor...
OdpowiedzUsuńAleż boska sofka!! Ależ bym miała porządek w domu. Mocno pozazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć, super. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo rewelacja!!!Taki schowek to skarb :)
OdpowiedzUsuńświetna!
OdpowiedzUsuńSuper mebel też by mi się coś podobnego przydało bo jakoś mi się pokój kurczy gdy coś dziergam
OdpowiedzUsuńi nie mów, że jeszcze rozkłada się na łóżko do spania!!! to byłoby cudo! właśnie rozglądamy się za czymś do dużego, ale żeby dało się spać .... schowek rewelka - tylko nie sięgaj po wełenkę mając kawę na klapce!! :D
OdpowiedzUsuńTaaak, to jest ława i kanapa dla dziergaczek :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tej kanapy bardzo !!!!!
OdpowiedzUsuń;)
Piekny prezencik sobie sprawilas!! :)) Przyznam szczerze, ze sama trzymam swoja robotkę wraz z niezbednymi do niej akcesoriami w papierowej torbie! Ale ilekroć moja mała zaczyna szaleć po domu to muszę za nią biegać i jej zabierać ;/ Szafa nie wystarcza mi już, bo moje zbieractwo przerosło wszelkie oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiliśmy komplet - kanapę z ogromną pufą. Od razu zagarnęłam ją na włóczki (pufę nie kanapę). Niestety pufa szybko okazała się za mała i znowu kłębuszki walają się po mieszkaniu ;)
OdpowiedzUsuńChyba powinnam zacząć się leczyć (albo szybciej dziergać).
Genialne!
OdpowiedzUsuńTeż chcę taką kanapę. Powiem nawet więcej - każda kanapa powinna mieć coś takiego!
Też bym była zachwycona z posiadania taaakiego mebla....funcjonalnego i mieszczącego wszystko pod ręką!....nic dodać - nic ująć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSchowek świetny, ale u mnie zmieściłby tylko niewielką część zapasów i zaczętych robótek. Na wszystkie potrzebna byłaby 3-drzwiowa szafa ;-)
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam...
Dziękuję bardzo za super komentarze na temat schoweczka! Tak, jest rewelacyjny - i na razie jeszcze wystarcza. Jest przeznaczony TYLKO na rozpoczęte robótki. No bo włóczka by się nie zmieściła - zajmuje mi dwie szafy...
OdpowiedzUsuńKanapa niestety do spania się nie rozkłada. Ale śpi się na niej całkiem dobrze - już wypróbowałam...;)
Rewelacyjna kanapa! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń