Czarnej włóczki ciąg dalszy...
Siedzę w czarnościach.
Czarne jest eleganckie i praktyczne, ale źle się robi - zwłaszcza w tych grudniowych ciemnościach.
Zwłaszcza, że muszę skończyć do świąt - bo to prezent. A na razie wszystko rozbabrane, pozaczynana każda część - na początku szło gładko i sprawnie a teraz jakoś przestało.
Tzn, gładko szło by nadal, bo dobrze się robi z tej włóczki i wzór też jest prosty, ale... - no właśnie - trzeba by robić - dłubać tymi drutami. A u mie tysiące innych spraw... - zresztą jak zwykle - mam za dużo zaintresowań- A tylko 24 godziny.... - Też tak macie? Tzn. na pewno macie też 24 godziny, ale może mniej zainteresowań?
Na razie więcej nie pokażę, bo to prezent, a wici rozchodzą się szybko w dzisiejszym świecie. Ale wrzucam zdjęcie przepięknej w swej głębi czerni.... :)
Wzoru nie widać za dużo, ale on tam jest...
Czarne jest eleganckie i praktyczne, ale źle się robi - zwłaszcza w tych grudniowych ciemnościach.
Zwłaszcza, że muszę skończyć do świąt - bo to prezent. A na razie wszystko rozbabrane, pozaczynana każda część - na początku szło gładko i sprawnie a teraz jakoś przestało.
Tzn, gładko szło by nadal, bo dobrze się robi z tej włóczki i wzór też jest prosty, ale... - no właśnie - trzeba by robić - dłubać tymi drutami. A u mie tysiące innych spraw... - zresztą jak zwykle - mam za dużo zaintresowań- A tylko 24 godziny.... - Też tak macie? Tzn. na pewno macie też 24 godziny, ale może mniej zainteresowań?
Na razie więcej nie pokażę, bo to prezent, a wici rozchodzą się szybko w dzisiejszym świecie. Ale wrzucam zdjęcie przepięknej w swej głębi czerni.... :)
Wzoru nie widać za dużo, ale on tam jest...
Oj też tak mam pewnie, że tak, tyle ładnych rzecz , tyle pomysłów wokół a tylko dwie ręce i tylko 24h no i jeszcze trzeba jeść, spać, do pracy chodzić, echhh ;)
OdpowiedzUsuńTo co widać bardzo ładne :))
Oj tak, doba jest zdecydowanie za krótka....
OdpowiedzUsuńCzarne jest piękne, ale bardzo bolą oczy....
Pozdrawiam z mimo wszystko słonecznego dziś pomorza :)))
Doba zwykle jest za krótka jak w głowie tłoczą się pomysły ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję dłubania w czerni w długie ciemne wieczory - robiąc ostatnio ciemny sweter odkryłam, że o tej porze roku takie kolory działają na mnie przygnębiająco. Radziłam sobie robiąc jednocześnie inną, kolorową robótkę, ale jak masz na głowie termin to taki manewr nie wchodzi w rachubę.
Trzymam kciuki za szybkie skończenie czarnego prezentu.
Tak na marginesie - guziki są prześliczne, jak oksydowane srebro :)
pozdrawiam :)
No właśnie dziewczyny - do tego jeszcze trżeba spać, co ja uważam za totalną stratę czasu - tzlko, że jakoś nasze ciała tego potrzebują - wczoraj próbowałam dłubać coś w łóżku - zasnęłam z drutami w ręku....
OdpowiedzUsuńTa czarna włóczka - akurat ta nie jest taka zła - ma lekki połysk bo to wiskoza i wcale nie męczy tak oczu. I dlatego te guziczki super pasują :)