Nowe zajęcie...
W ubiegłym tygodniu zdecydowałam się w końcu - po wielu przemyśleniach i zastanawianiu się.
Myślałam o tym już dawno, ale w końcu zamówiłam...
Myślałam o tym już dawno, ale w końcu zamówiłam...
Wczoraj przyszła paczka:
A w paczce było to:
Wrzeciono i czesanka. Czyli jakby zajęć mi było jeszcze mało dokładam sobie jeszcze jedno: będę prząść. To taka mała wersja kołowrotka, bo już dawno stwierdziłam, że na kołowrotek nie mam miejsca, a w ogóle to nie wiem czy polubię, i czy zniosę kurz z czesanki....
Ale póki co, zabawię się trochę w prząśniczkę z wrzecionem.....
A wy próbowałyście już przędzenia?
Ale póki co, zabawię się trochę w prząśniczkę z wrzecionem.....
A wy próbowałyście już przędzenia?
Też jakiś czas temu nabyłam taki zestaw ale niestety czasu zbyt mało a może odwagi brak...Gorąco kibicuję i czekam na efekty może podziałają mobilizująco. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńU mnie tez malo czasu, ale chyba wiecej odwagi :)
UsuńJa się nawet załapałam latem na spotkanie szkoleniowe z Basią_Fanaberią ale na razie na tym się skończyło.W jakiejś dalszej lub bliższej przyszłości zamierzam jednak do tematu wrócić,sprzęt czeka:))Powodzenia:))
OdpowiedzUsuńWracaj, wracaj - to fajna rzecz :)
UsuńO tak, przędzenie zdecydowanie, tylko że przerzuciłam się na kołowrotek, wrzeciono jeździ ze mną jako wersja mobilna :) I pochwal się, co za czesankę kupiłaś?
OdpowiedzUsuńKolowrotek w planach, ale trzeba sobie dozowac przyjemnosci ;) A o czesankach bedzie :)
UsuńIwonko, gratuluję serdecznie, życzę powodzenia i czekam z niecierpliwością na pierwsze niteczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
I niteczki juz sa Aniu :) Wyprane, wytarmoszone :)
Usuńwow podziwiam :) a paczka z uk :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPaczka z UK, bo u nas te rzeczy kosztuja jakby to zlote runo bylo, a nie tylko baranie.....
UsuńFantastycznie! Fajnie, że będziesz próbować prząść. Czekam na efekty. I trzymam kciuki za powodzenie :]
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuńprzędzenie jest fantastyczne:} zarówno na kołowrotku, jak i na wrzecionie. powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńOh, ja też chcę się tym zająć i już od kilku miesięcy zbieram się by zamówić sobie wrzeciono i trochę czesanki, nigdy nie miałam z czymś takim do czynienia, ale to takie mocno czarownicze, że po prostu muszę :)
OdpowiedzUsuńZbierz sie, zbierz - mi w koncu sie to udalo... :)
UsuńRaczej będę kibicować bo do takiej roboty jeszcze nie dojrzałam!:)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Kibicowanie bedzie mi z pewnoscia potrzebne :)
UsuńAmbitny plan :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuń