I znowu bałagan w robieniu na drutach.
Tak, bałagan - dawno tak nie miałam. Pozaczynane kilka rzeczy - chcę wszystko naraz robić - no, ale jak?
Na dodatek kusi mnie by pogrzebać w moich włóczkach i wyciągnąć coś na jeszcze jeden sweter. Na szczęście dokładnie nie wiem co, więc nic nie wyciągam - na razie. Tylko patrzę na to, co mam.
A najbardziej patrzę na jasnoniebieski sweterek, który jest najświeższy na drutach i jego dzierganie idzie jak burza. Włóczka po prsostu jest rewelacyjna i schodzi pięknie z drewnianych drutków Knit Pro - no właśnie, ale akurat tylko z tych, bo na akrylowych z Knit Pro się zatrzymywała i nie bardzo szło.
Sweterek jest mojego pomysłu . Już nie wiem kiedy robiłam coś według czyjegoś opisu...
No, ale kończę już to pisanie by za drutki złapać i dziergać dalej.
Też dobieracie druty odpowiednie do włóczki czy dziergacie na tych, które akurat macie?
Na dodatek kusi mnie by pogrzebać w moich włóczkach i wyciągnąć coś na jeszcze jeden sweter. Na szczęście dokładnie nie wiem co, więc nic nie wyciągam - na razie. Tylko patrzę na to, co mam.
A najbardziej patrzę na jasnoniebieski sweterek, który jest najświeższy na drutach i jego dzierganie idzie jak burza. Włóczka po prsostu jest rewelacyjna i schodzi pięknie z drewnianych drutków Knit Pro - no właśnie, ale akurat tylko z tych, bo na akrylowych z Knit Pro się zatrzymywała i nie bardzo szło.
Sweterek jest mojego pomysłu . Już nie wiem kiedy robiłam coś według czyjegoś opisu...
No, ale kończę już to pisanie by za drutki złapać i dziergać dalej.
Też dobieracie druty odpowiednie do włóczki czy dziergacie na tych, które akurat macie?
Będzie piękny, a chaos robótkowy to i u mnie szaleje :D
OdpowiedzUsuńSobie wzobrażam - runo, włóczki, farbowanie :)- Cudownie! :)
UsuńOj wiesz, farbowanie na parze to akurat zajęcie na godzinę dwie i potem tylko włóczkę wysuszyć, największy bałagan mam w drutach właśnie, pozaczynane kilka rzeczy, jedna do małych poprawek, kilka do prucia no i nie mogę się zmobilizować żeby coś skończyć tylko zaczynam nowe :/
UsuńU mnie podobnie. Kilka robótek zaczętych, rozgardiasz mam:)
OdpowiedzUsuńWłóczka nawet na zdjęciu wygląda na przyjemną. Też jestem pod wrażeniem Rowana, ale tej jeszcze nie miałam. Pozdrawiam
Cudownie miękka włóczka i pięknie się w oczkach układa :)
UsuńZapowiada się bardzo ładny sweterek.Ja dobieram druty lub szydełko do włóczki lub kordonka. Chaos u mnie też wyjątkowy. Zaczynam nowe robótki, jakby mnie ktoś gonił i jeszcze dokupuję materiały. Może ta pora roku i pogoda tak na nas wpływa?
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie życie uprzyjemnić nowościami :)
UsuńJa lubię mieć kilka rzeczy zaczętych,jedna mnie nudzi szczególnie jeśli jest to jakiś wiekszy projekt:))JUż pisałam na Fb że piękny kolor tej włóczki,będzie fajny sweterek:))
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Oj kolorek tez mi sie podoba :)
UsuńNa gotowy sweterek czekam z niecierpliwością :) U mnie panuje wyjątkowy porządek, wszystko pokończone, na drutach tylko wingspan.Co się ze mną dzieje? ;) Podejrzewam,że to etap przejściowy. A co do drutów - uwielbiam moje KP,ale czasem nie chcą współpracować z włóczką i wtedy zdradzam je z innymi drutami. Pięknego dnia!
OdpowiedzUsuńcoś pięknego się u Ciebie dzieje-a co do bałaganu to też jakoś u mnie się porobił choć go nie lubię i nie mogę teraz dojść do ładu :-) i jak ty mam ochotę zacząć coś nowego-może to przez tą pogodę ?
OdpowiedzUsuńDobieram ale nie zawsze - pięknie się twoja praca zapowiada :) ewa
OdpowiedzUsuńNo własnie dziergam na tych, które mam , a aktualnie plastikowe, ale idzie nieźle! Sweterek pięknie już wygląda! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń