Zakupy rękodzielnicze.
W sobotę wybrałam się na Robótkowy Festiwal, który odbywa się u nas dwa razy do roku i wróciłam bardzo zadowolona.
Naoglądałam się co niemiara, podsłuchałam, podpatrzyłam, nauczyłam się i zainspirowałam - nie mówiąc już o zakupach...
Były włóczki, drutowanie, szydełkowanie, scrapowanie, frywolitki, nawet koronka klockowa, pachworki, filcowanie, biżuteria, szycie i jeszcze to, o czym zapomniałam.... - całe mnóstwo różności...
A z zakupów to co na zdjęciu.
Z tej fioletowego lnu oznaczonego zieloną strzałką będzie letnia tunika, z buraczkowej włóczki pod żółtą strzałką będą rękawice w twoends a czerwona strzałeczka pokazuje koraliki, które już są nawleczone na wisior do letniej fioletowej tuniki i ciuszków w innym kolorze też, no bo barw niesamowita ilość...
Niestety.... - zrobiłam 3 cm i sprułam... - koraliki są strasznie nierówne, różne kształy, różna grubość (i to nawet w tym samym kolorze) i nie za bardzo fajnie wężyk wychodzi - także 6,2 m nawleczonych koralików zdjęłam z nitki i zaczęłam jeszcze raz starając się zachować schemat jeśli chodzi o grubość... - anielska cierpliwość się przydała.. :)
Wychodzi lepiej, ale tak sobie... - i oto postanowienie: nigdy więcej koralików różnej grubości. Zrobię jeszcze bransoletkę do kompletu a potem zobaczymy, bo mam tego sporo...
Czy mcie jakieś rady na nierówne koraliki?
A dla zainteresowanych link do najłepszego tutorialu wg, którego nauczyłam się koralikowania...
http://youtu.be/Ka1ti_x51n4
Zakupy świetne, drobiazgowo zaplanowane. Tak najlepiej kupować, bo pod wpływem chwili, to czasami przynosi się do domu się coś bardzo fajnego, a czasami niewypał.
OdpowiedzUsuńNie bylo niewypalu - zadowolona jestem ze wszystkich drobiazgow :)
UsuńZakupy bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńKupuję głównie koraliki Toho - nie znam lepszych i równych :).
Koralikowo polecam Weronikę i jej bloga http://koralikowaweraph.blogspot.com/
Powodzenia :)
Toho tez kupuje, ale na Etsy widzialam piekne rzeczy z czeskich koralikow, kupilam czeskie no i masz wyszedl czeski film... ;) Zaraz zagladam do Weroniki - dziekuje.
Usuńzakupy świetne ,a sposób na nierówne koraliki?? kupuj tylko toho wprawdzie droższe ale równiutki .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
toho kupuje, ale czasami kusi.... ;) - zwlaszcza jak piekne kolorki :)
UsuńFajowe zakupki, najbardziej podoba mi się wełna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWloczki zawsze sa najlepsze :)
UsuńWooow, ja też chcę takie cuda... :)) Do takich nierównych koralików warto wybrać wzory, przy których te nierówności się gubią lub wyglądają na zaplanowane. Właśnie przed chwilą trafiłam na tego bloga:http://try-to-be-better.blogspot.com/ i gapię się z otwartą gębą, bo kompletnie mnie zatkało i oddechu złapać nie mogę... :))
OdpowiedzUsuńNa tam blogu rzeczywiście cuda :)
UsuńAle cudowności zakupiłaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za link do tutorialu. Bardzo przystępnie jest wyjaśnione co i jak robić.
Bardzo proszę :)
UsuńA gdzie taki fajny festiwal się odbywa? W jakim mieście? :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy kupiłaś, pozdrawiam serdecznie!
Festiwal jest w Sztotkholmie :)
UsuńNie lepiej, taniej i szybciej zakupic juz gotowe korale? sa w takiej ngamie kolorystycznej, ze w sumie nie wart sie bawic w nawlekanie samemu. Naturalnie, ze zakupione nie dadza takiej samej satysfakjcji jak samemu zrobione ale za to bezstresowe. Masz Iwonko super talent do dziergania wiec skoncentrowalabym sie na tym hobby. Pozdrawiam, Iris
OdpowiedzUsuńDzieciństwo mi się przypomina jak na to patrzę :)
OdpowiedzUsuńIwonko,potrzebuję fachowej porady.Zakupiłam ostatnio włóczkę na chustę
OdpowiedzUsuńDrops Lace 70% Alpaca i 30% Silk.Kolor to ani biały ani kremowy, jednym słowem nijaki. Mam pytanie czy taką gotową włóczkę można też ufarbować na inny kolor?Jaką farbę trzeba do tego kupić i jak to zrobić?Jeśli mogłabyś mi pomóc będę wdzięczna.Pozdrawiam Ania:)
Aniu, każdą włóczkę można ufarbować - nawet kolorową - tylko wtedy całkiem inny kolor może wyjść :)
OdpowiedzUsuńTutaj jest opisane jak farbować: https://www.e-dziewiarka.pl/index.php?option=com_agora&task=topic&id=112&Itemid=309
I tutaj - co prawda to czesanka, ale farbuje się dokładnie tak samo :)
http://finextra.blogspot.se/2012/07/polwarth-jak-z-poddasza-farbowanie.html
Bardzo Ci dziękuję za pomoc, spróbuję zmienić kolor włóczki,może coś z tego wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNiestety wszystkie koraliki muszą być równe jeśli chodzi o bransoletki wężykowe itp.
Ja kiedyś także robiłam taką biżuterię, ale nie na szydełku tylko ręcznie przelatałam samą żyłką.
Zapraszam serdecznie na mój blog:))
http://jewelajna.blogspot.com/
Pozdrawiam i będzie mi miło jeśli zajrzysz.