Na razie chusta się blokuje...

No właśnie. Miłam zblokować już w niedzielę i zapomniałam... 
Co takiego?
Moją chustę Flower Flakes - taką jak TUTAJ.
Leży tak więc sobie ona i schnie - a ja po raz kolejny doceniam piękno chust, których nie trzeba blokować przez przypinanie szpilkami. 
Ta jest po prostu zmoczona, naciągnięta lekko i tak sobie schnie.



Teraz jest nareszcie prawie gotowy też opis tej chusty - więc po doszliwowaniu go będzie on dostępny.
Zdjęcia na razie chusty leżakującej - ale wkrótce na człowieku. Może nawet jutro?



13 komentarzy:

  1. Kochana,chusta świetna,bardzo mi się podoba. Ustawiam się w kolejce po opis do tej chusty i do Makowej Panienki :-) Pozdrawiam,wszystkiego dobrego
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, jaka ładna chusta! I te kolorki... Pyszotka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała chusta :-) Piękne kolory. Pisałam już, że Twoja chusta ma kształt, który bardzo lubię...?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczności, uwielbiam ten wzór

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna jest! Moje ulubione paseczki... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusta bardzo ładna, a ja tez nie lubię szpilkowego blokowania.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. no nieeee! to niemozliwe! jak dlugo czekalam i oto cud!!! Dzieki za ta chuste! Juz chce dziergac! Czekam opis serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowna :-) marzy mi się taka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję pięknie wszystkim za miłe komentarze i zapraszam do obejrzenia zblokowanej chusty w całości w kolejnym wpisie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger