Szary miękki i łatwy szal
Ostatnio mam trochę trudności z zakończeniem moich robótek. To jestem niezadowolona ze wzoru i zaczynam od początku, to pruję itd....
Postanowiłam więc pokazać szal, który zrobiłam już dawno, nakręciłam film jak zrobić taki szal ( jest na YT)
I warto jest go sobie zrobić ponieważ zima trwa i na razie się ona raczej nie zakończy.
Szalik jest prosty, można go zrobić z każdej niemal włóczki i na każdych drutach więc nie jest się ograniczonym - wystarczy wygrzebać coś, co leży u nas w szafie i zasiąść do robienia szalika.
Oto instrukcje video jak zrobić ten szal:
Postanowiłam więc pokazać szal, który zrobiłam już dawno, nakręciłam film jak zrobić taki szal ( jest na YT)
I warto jest go sobie zrobić ponieważ zima trwa i na razie się ona raczej nie zakończy.
Szalik jest prosty, można go zrobić z każdej niemal włóczki i na każdych drutach więc nie jest się ograniczonym - wystarczy wygrzebać coś, co leży u nas w szafie i zasiąść do robienia szalika.
Oto instrukcje video jak zrobić ten szal:
A darmowy opis szala znajdziecie na stronie sklepu by iwona. Zapraszam!
Widać że cieplutki ,na tą porę roku jak znalazł .
OdpowiedzUsuńIwonko i ja tak mam że czasem to zaczynam i pruję i tak w kółko ,czasem pewnie to jakiś sweterek dodatkowy z tego czasu by powstał .
Pozdrawiam
No właśnie... - by się trochę innych rzeczy w tym czasie dodziergało....
UsuńFajny szalik! Ja ostatnio wpadłam w ciąg czapkowo - szalowo - kominowy, bo okazało się, że jest spore zapotrzebowanie wśród rodzinki, więc działam :) Dzięki za filmik!
OdpowiedzUsuńNo i takie małe formy dzierga się szybko :)
UsuńMyślę, że jeszcze zdążę zrobić taki szal przed końcem zimy. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
UsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńszal śliczny, chociaż nie w moim typie ;)
Wczoraj zapisałam się u Pani na podstawowy kurs robienia na drutach - w celu zweryfikowania swoich umiejętności. Po filmie, gdzie opowiada Pani o tym, jak przez kilka lat robiła wszystkie oczy poskręcane - stwierdziłam, że lepiej może się też sprawdzić. Mam jedną spódnice na drutach zrobioną już do połowy (ze wzorem warkoczowym z przodu, z tyłu są same oczka lewe). Po filmie instruktażowym, jak wykonywać oczy prawe wściekłam się strasznie, bo okazało się, że tez skręcam wszystkie oczka - i prawe, i lewe :(
Spódnicy już nie będę pruć, dokończę jak jest i do reszty lekcji wrócę za jakiś czas, żeby sobie w głowie nie mieszkać - ale przynajmniej olśniło mnie, dlaczego robiłam 16 podejść do chusty Aeolian i dlaczego nie chciała mi za nic w świecie wyjąć jak należy - chociaż stawałam na głowie i prułam tyle razy.
Też się uczyłam z gazet - jak miałam 6 lat - a teraz, ponad 23 lata później dobre jest się dowiedzieć, ze robiło się źle :P
pozdrawiam!
No właśnie - wiele z nas tak ma - samouków.. Nie trzeba na "Pani" - my dziergające to jedna wielka rodzina :) Pozdrawiam! :)
Usuń