Moje kolory włóczek w Biferno.



Spotkał mnie ten niesamowity zaszczyt, by we współpracy z Biferno.pl zaprojektować  moje własne kolory włóczki. I to nie byle jakiej włóczki - tylko jedwabiu - jednego z moich najbardziej ulubionych włókien - włóczki Maharaja Silk.
W projekcie tym uczestniczy doborowe grono. Nie tylko dziewczyny z Biferno, ale także inne blogerki i projektanki Hania z Life Is A Stitch oraz Dorota ze Swetry Doroty.
A nasze zaprojektowane kolory włóczek obejrzeć i kupić można TUTAJ.



To nie jest debiut dla mnie w projektowaniu koloru włóczek - sama wcześniej farbowałam włóczki i wiem jedno: farbowanie to cała przygoda kolorystyczna a sam efekt może być ciekawą niespodzianką :)
Oto moje kolorki włóczek.


Bardzo dziękuję Biferno za możliwość uczestniczenia w tej przygodzie - jest to wydarzenie - jedno z tych, które pozostają w pamięci do końca życia.
A i mam nadzieję, że moja paleta kolorystyczna znajdzie wśród was odbiorców - spodoba się, zainspiruje, doda ochoty do zrobienia kolejnej dzianiny.
Oto ona:

Dlaczego Flamenco?
Flamenco to hiszpański taniec kojarzony zawsze z czerwonymi falbaniastymi sukniami.
Kolor czerwony zawsze był dla mnie ważnym i ulubionym kolorem. Kolor ten dodaje energii i wspomaga witalność. A ja jestem osobą, która zawsze jest w ruchu, która zawsze coś robi, która zawsze ma mnóstwo pomysłów i planów. Może właśnie dlatego, że czerwony kolor w jakiś sposób zawsze był ze mną. Lubię połączenie czerwieni z innymi kolorami - uspokajają go odrobinę, kiedy to jest potrzebne. W końcu i po najenergetyczniejszej chwili z Flamenco także trzeba odpocząć...
Lubię dziergać z czerwieni - cokolwiek z tej włóczki powstanie będzie częścią mnie, a mam nadzieję, że i wam doda energii.
(Kup tutaj)




Dlaczego Berry Garden?
Berry garden to Ogród jagodowy.
Tak - mam taki ogród, a ponieważ nie ma w nim miejsca na drzewa owocowe  - posadziłam krzewy - maliny, jeżyny, jagody, truskawki - wszelkiego rodzaju owoce jagodowe. Stworzyłam go po kilku latach walki z kamieniołomami, które wcześniej były w tym miejscu. Jest dla mnie więc symbolem zwycięstwa.
Uwielbiam siedzieć w moim ogrodzie, słuchać jak wszystko rośnie i patrzeć i słuchać jak moje jagody dojrzewają. Dbać o ten ogród i sycić się jego widokiem, widokiem ogrodu i moich owoców. To daje mi ukojenie i spokój. Nie wspominając już, że dzierganie w takim raju to istna przyjemność.
A wydzierganie czegoś z tej włóczki oznacza, że ogród ten będę mogła mieć zawsze ze mną - nie tylko latem, które tutaj w Szwecji jest bardzo krótkie. A i każda z was może mieć taki ogród ze sobą lub na sobie jeśli wydziergacie coś z tej włóczki.
(Kup tutaj)


Dlaczego Campoamor?
Jest takie miejsce na ziemi, gdzie niesamowita błękitność nieba odbija się w głębokiej niebieskości morza, słońce roziskrza piasek na nabrzeżu i ogrzewa okoliczne skały w kolorze rdzy.
To miejsce nazwa się Campoamor. Wracam tam często i czuję się tam dobrze. To jest miejsce, które kocham, które dodaje mi energii i zawsze wywołuje uśmiech i szczęście na twarzy.
Starałam się oddać kolory w tej włóczce - czy mi wyszło? Mniej lub więcej - jakkolwiek ta włóczka zawsze kojarzyć mi się będzie z właśnie tym moim miejscem na ziemi :)
Campoamore znaczy po hiszpańsku: "Kraj milości"
Jeśli wydziergam coś z tej włóczki to będę mogła mieć to wspaniałe miejsce zawsze przy mnie...., a i dla was kilka promyków słońca i mieszanka morza i nieba da uczucie ciepła i wakacji. A kto nie kocha wakacji?
(Kup tutaj)




A to jest Campoamor



O projekcje można też poczytać na blogu Biferno TUTAJ.

21 komentarzy:

  1. Fajny pomysł Biferno :)
    Włoczki śliczne - kolory plazy jak najbardziej oddane, flamenco też ogniste a mi najbardziej podoba się ogródek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ogródek jest fajny, a plaża super się układa w paseczki - właśnie dziergam :)

      Usuń
  2. Fajnie ,że miałaś ten zaszczyt:) Włóczki bardzo mi się podobają!!! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ze wszystkich bloggerkowych kolorów najbardziej podoba mi się Twój Berry Garden :) śliczne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Flamenco i Berry Garden - jakież piękne kolory!
    A Biferno to mój rejon :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecudne!! wszystkie dziewczyny piękne motki/barwy zaprojektowały (obejrzałam skrupulatnie każdy!) ale te Twoje odpowiadają całkowicie moim gustom! ach to Flamenco:) ach! to Campoamor! (idealnie oddana kolorystyka! :)) cudne!
    Nie mogę się doczekać, aż pokażesz co z nich powstanie :)))
    Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Ja też - już planuję zmniejszyć znacznie ilość snu - chociaż przez weekend ;P

      Usuń
  6. Piękne kolory! Mój faworyt - Flamenco, wpisuję sobie na listę zakupów :). Gratuluję współpracy, wspaniały pomysł Biferno :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tak, też uważam, że to wspaniały pomysł. A Flamenco jest cudne! Aż sama jestem zaskoczona, że tak wspaniale ten kolor wyszedł! :)

      Usuń
  7. Bardzo ładne kolory wybrałaś i świetnie się ze sobą zgrywają. Super połączenie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne włóczki! Biferno miało świetny pomysł. Jagodowy najbliższy memu sercu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję udziału w takim projekcie! Zestawienia kolorów bardzo mi się podobają, a najbardziej Campoamor :) Ciekawa jestem układu paseczków. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zakochałam się w Twoich kolorkach. Przepadłam zupełnie! Moim faworytem jest Campoamor... piękna...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładniutkie (zwłaszcza ostatnie zestawienie mnie urzekło) no i jak to jedwab... to po prostu szał ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ile metrów ma jeden motek tego jedwabiu który po kolorowalas. Najpiękniejszy jest ten ostatni. Chciałabym go nabyc. Czy wysyłają to do USA?

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczny pomysł, widziałam wczoraj nowe motki :) Szkoda tylko że nie wpasowałam się kolorystycznie bo szukam jedwabiu w ciemnym granacie..

    Pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
  14. Najbardziej podoba mi się campoamor, fajne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne kolory i jeszcze jedwab, marzenie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. 2 pierwsze, energetyczne włóczki od razu rzucają się w oczy swoja urodą, wiadomo, że spodobają się każdemu, kto lubi wesołe kolory. Zestaw kolorystyczny ostatniego motka trochę mnie zaskoczył, ale jak zobaczyłam widoczek w tych kolorach, to myślę, że dzianina będzie z niego cudna. Barwy zaczerpnięte z natury zawsze się sprawdzają. Gratuluję udanych projektów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger