Chaos w koszu z robótkami.
W tej chwili czuć jakbym miała pozaczynanych 55 projektów i nie wiem, w który ręce mam włożyć.
Jedna robótka musi być zblokowana, druga spruta, trzecia czeka na liczenie oczek, w czwartej muszę sprawdzić wzór, a piątą trzeba pomierzyć, no i kolejne 50, z którymi nie wiem, co zrobić.
Nie mówiąc już o tym, że w głowie kotłują się pomysły na kolejne 50.
Chaos, od czego tu zacząć???
O pomoc wzywam!
Witam jako obserwatorki jak: Małgosia, we_st, NIkiTKA, jaga, blasiuk
Jedna robótka musi być zblokowana, druga spruta, trzecia czeka na liczenie oczek, w czwartej muszę sprawdzić wzór, a piątą trzeba pomierzyć, no i kolejne 50, z którymi nie wiem, co zrobić.
Nie mówiąc już o tym, że w głowie kotłują się pomysły na kolejne 50.
Chaos, od czego tu zacząć???
O pomoc wzywam!
Witam jako obserwatorki jak: Małgosia, we_st, NIkiTKA, jaga, blasiuk
Ha ha -dejavu- też tak mam. Uratuje nas tylko spokój. Trzymam kciuki za porządek w chaosie :)
OdpowiedzUsuńTo jest chaos?
OdpowiedzUsuńU mnie to dopiero jest chaosisko...
Kurcze no też tak mam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁączę się w bólu ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nie aż tak źle. W sumie tylko 3 rzeczy zaczęte, z czego jedna czeka na prucie.
OdpowiedzUsuńNie liczę oczywiście "trupów w szafie", bo to inna historia...
Ale prawda jest też taka, że staram się nie zaczynać nowych rzeczy zanim nie skończę starszych.
Co do kolejności to polecam zacząć od tych robótek gdzie najmniej brakuje do końca. Wtedy szybko zobaczysz postępy i będziesz miała większą motywację, by zająć się rzeczami, które potrzebują większych nakładów.
zgadzam się z ostatnim komentarzem,zacząć od tego co już prawie gotowe
OdpowiedzUsuńRozumie Cie doskonale, ja tez tak mam :)
OdpowiedzUsuńMoja rada, nie przejmuj się i rób w danej chwili to na co masz ochotę, ha, ha.
A ja myślałam, że moje 4 rozpoczęte robótki to dużo. Przepraszam, ale Twoim kosztem się pocieszyłam! :)
OdpowiedzUsuń