Kolejna chusta Aunt Azura

Kolejna chusta Aunt Azura


Zapraszam do obejrzenia i podziwiania zdjęć mojej kolejnej chusty mojego projektu o pięknej i tajemniczej nazwie Aunt Azura.

Moja pierwsza takowa chusta wydziergana była TUTAJ a ta jest kolejna.

I jak na piękność przystało fotografowana była całkiem niedawno w plenerach hiszpańskiego wzbrzeża Costa Blanca. Pogoda była cudowna, morze połyskiwało radośnie w słońcu a pasiasta chusta prezentowała się w tym otoczeniu całkiem, całkiem nieźle.

Chusta jest duża, wydłubana ze 100% bawełny na drutach nr 3,5. Dziergałam ją tylko 10 dni i to jest rekord dla mnie naprawdę - jak na taką dużą chustę. Ale z bawełny dzierga się wyśmienicie a i paski pomogły w odczuciu, że coś się dzieje - dziergałam zawzięcie z: "byle do następnego koloru"  i tak oto poszło całkiem szybko :)

Gdyby ktoś zamierzał także rzucić się w wir dziergania tej chusty (niekoniecznie w paski, bo na gładko też można - i w trzy kolory, i w więcej) to opis jest do nabycia klikając na poniższy link: "Kup teraz" 
KUP TERAZ

Opis jest w trzech językach  - oczywiście jest po polsku, bardzo dokładnie i zrozumiale wytłumaczony -  z diagramem dla części z kwiatami i zdjęciem pomocniczym.

Jeśli ktoś nie ma konta na PayPal a mimo wszysto chiałby mieć opis tej chusty proszę o kontakt ze mną na ir100[at]hotmail. com.

No a dla pozostałych zawsze są zdjęcia do obejrzenia:)




Też możesz wydziergać sobie taką chustę. Opis w języku polskim do nabycia TUTAJ.


Super duma

Super duma


It's my cardi. I love it and I'm very proud of it:)
Pattern 95-21 from Dops Design, yarn: Ice Yarns Derya Cotton: 50% acrylic, 40% cotton, 10% polyester from Yarn Paradise.
Needle no 3,5 (US 4)


No bo jestem dumna - jest to jeden z moich najbardziej doskonałych wyczynów.
Bo zawsze było, że sweter wychodził za duży, a ponieważ był za duży było więcej oczek i dłubałam i dłubałam, i końca nie było widać.
A tu proszę - jak mnieszy to i oczek mniej, i widać, że przybawa i zakończyć też go można:)



Wzór z Drops 95-21, ale zmieniłam trochę: gładkie rękawy - długie, bez rozszerzania, normalna pliska guzikowa i okrągły dekolt.
Włóczka Ice Yarns Derya Cotton: 50% akryl, 40% bawełna, 10% polyester z Yarn Paradise. Przez połączenie bawełny z akrylem włóczka jest lżejsza a polyester dodaje połysku - bardzo mi się podoba ta kombinacja:)
Druty nr 3,5.

No to teraz pora na kolejny sweterek czyż nie tak?

Tak po angielsku wpisałam dwa słowa, bo niektóre dziewczynz narzekają, że nie da się bloga czytać przez Google Translate... A że ja po agielsku to raczej rozpisywać z polotem się nie umiem to będzie zawsze tylko parę słów...

No to gotowy...

No to gotowy...

       








Sweterek, wiosenny rozpinany - jak będą zdjęcia na człowieku to się pojawią, ale na razie zdjęcia na stole....

Opis sweterka jest z Dropsa, jest on TUTAJ.
Jakkolwiek trochę pozmieniałam:
Bez poszerzania przy górnym zapięciu, zamiast pętelek normalne guziki - półokrągły dekolt.
Rękawy na gładko, bez wzoru, bez poszerzania przy ściągaczu na dole.

Włóczka Deya z YarnParadise - bawełna z akrylem i trochę przyprawione polyester. Druty nr 3,5.
Robiło się wyśmienicie z tej włóczki - bo w miedzyczasie zrobiłam nawet chustę:)
Teraz tylko o przyjemną spódnicę do tego poproszę, albo jakąś kieckę i w drogę :)
Wiosenny sweterek rozpinany - ciąg dalszy

Wiosenny sweterek rozpinany - ciąg dalszy

Dlaczego tak jest, że nagle wypada się z rytmu i przestaje sie pisać na blogu?

Ale wy jesteście tutaj chociaż mnie nie ma więc dziękuję za bardzo ciepłe komentarze:)

Na drutach mniej robiłam - to i do pisania mniej....
No tak, nie dziergałam dużo, bo brzozy mnie maltretują swoimi pyłami i odbierają siły i ochotę... I na dodatek nie chcą skończyć pylić.

Ale pozbierałam się trochę i ukończyłam korpus sweterka - bo robiłam razem prawy przód z tyłem i z  przodem lewym więc nie trzeba wtedy zszywać na bokach i jak się skończy to zostają tylko rękawy. Hurrra!
Rękawy mam tam gdzieś już trochę zaczęte więc dużo nie zostało.

Potem będzie kolej na biały sweterek - super letni sweterek z Sonaty - takowy mi po głowie chodzi, spaceruje sobie w tę i spowrotem, i te brzozy trochę przegania....

Póki co jednak zdjęcie rozpinanego sweterka - właściwie to w kolorze młodych listków brzozy.... - szyderstwo losu????
Konieczność dziergania chusty...

Konieczność dziergania chusty...

Robiłam do tej pory TEN właśnie sweterek, ale niestety wdarła się w moje dzierganie konieczność zrobienia chusty - mojej chusty - przetestowania jej jeszcze raz, żeby zobaczyć, że oczka się zgadzają, żeby jeszcze je policzyć i udoskonalić opis.
Także testowanie idzie pełną parą - a sweterek leży odłogiem.
Na dodatek zrodziło się po drodze dużo innych pomysłów... - jak zwykle zresztą...

Na razie chusta to kupka włóczki nadal - ale chcę ją pokazać dopiero w całej okazałości jak będzie gotowa:)
To na razie na dzisiaj tyle:)
Spotkania Robótkowe na Fejsie...

Spotkania Robótkowe na Fejsie...


Jak może wiecie - część z was na pewno, a część nie - mamy taką tradycję - (tak, to już tradycja) i spotykamy się przy komputerach i robótkujemy - a wszystko to dzieje się na Facebooku. Bo tam jest taka techniczna możliwość :)
Spotkania są zawsze od piątku od 17.00 do niedzieli 23.00.

Co tu mówić bez tych Spotkań piątki są puste...
Każdy kto robótkuje - obojętnie w jakiej formie jest mile widziany na takich Spotkaniach.
Co tu mówić jest fajnie! Chwalimy się własnymi poczynaniami, podziwiamy robótki innych, spędzamy wspaniale czas wśród zakręconych osób podobnych do nas.

Zajrzyj do nas.
Polub stronę Spotkania Robótkowe online TUTAJ.

i

Zajrzyj na nasze najbliższe Spotkanie TUTAJ.
Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger