Zapowiedź morskiego (nie oka) i dlaczego dziergam znowu po swojemu...

Ostatnio idzie mi dzierganie jak po grudzie. Przesyciłam się czapkami, niedosyciłam się innymi dziergadłami, dlatego, że od razu nudziły mi się one po ich rozpoczęciu, no i zmęczyło mnie ostatnie pisanie wzorów.

Postanowiłam odpocząć i wydziergać coś tylko dla siebie według wzoru kogoś innego. Zaopatrzyłam się w piękną włóczkę, wybór padł na sweterek - klasyk, przez głowę - z jakimś delikatnym ściegiem.
Wzorów na klasyki powinno być całe mnóstwo, w końcu to klasyk.
A ponieważ miałam też odpocząć - przeliczanie oczek we wzorze w ogóle nie wchodziło w grę.

Wykorzystałam więc Ravelry. Sprawdziłam ile moja włóczka ma ply i zaczęłam szukać.
Jak to robiłam zobacz film poniżej.

Znalazłam, ale nie sweter - znalazłam odpowiedź dlaczego projektuję. Ponieważ nie znalazłam klasyka, którego mogłam zrobić z mojej włóczki. Takiego, jakiego chciałam (bo przecież przeliczanie oczek w ogóle nie wchodziło w grę - w końcu jak odpoczynek, to odpoczynek).

Odpoczynku może nie będzie, ale za to będzie klasyk z delikatnym wzorem.
Nazwałam go na razie morskim - (bynajmniej nie okiem) ze względu na kolor włóczki.


Miałam dużo dzisiaj go dziergać, bom ja chora obecnie (takie tam katary i kaszle) i miałam się kurować przy drutach, ale nakręciłam poniższy film i czasu na dzierganie za wiele nie zostało. (Przepraszam więc za zachrypnięty głos w filmie).

Ale mam nadzieję, że przyda wam się informacja jak szukać wzorów na Ravelry pasujących do waszej włóczki i mam nadzieję, że będziecie mieć więcej szczęścia w znalezieniu tam czegoś pasującego.
A jeśli nie znajdziecie, bo będziecie chcieć wydziergać klasyka w włóczki 4 ply - tak jak ja - to zawsze możecie poczekać aż uporam się z moim. I dopingować mnie do napisania wzoru.

Czyżby na Raverly było nadal za mało wzorów?
Albo to ja jestem wymagająca?
Albo mam zbyt bujną wyobraźnię?
Albo za mało, jednak za mało dla mnie.
Albo po prostu większość kombinuje, a zapomina o klasyczności?
Albo ja taka dziwnie klasyczna jestem? Być może niemodna, staroświecka, klasyczna do granic możliwości?
No nie, zaszaleć ciekawym sweterkiem też potrafię, ale akurat nie teraz. Teraz potrzebny mi jest klasyk.


A więcej porad filmowych o Ravelry jest TUTAJ.
 Jak założyć konto na Ravelry
i co w ogóle tam robić nie znając za bardzo angielskiego.

13 komentarzy:

  1. Dzięki za podpowiedź,może się przyda choć akurat ja praktycznie nie korzystam z gotowych wzorów,ale nigdy nie wiadomo:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie korzystam, ale kiedy naszła mnie taka potrzeba to chciałam skorzystać :)

      Usuń
  2. Super ściąga!! dziękuję:-))) może się przydać - jak na razie głównie podglądam i czerpię inspiracje produkując według własnych pomysłów.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własne pomysły są całkiem dobre. Jeśli ma się wyobraźnię to trzeba ją wykorzystać - nie wszyscy to potrafią :)

      Usuń
  3. Ha! Doskonale Cię rozumiem - ostatnio szukałam wzoru na tunikę dla dziewczynki ze wzorami strukturalnymi. Zapodałam słowa klucze i ...tak jak czapek, chust, szali i tym podobnych elementów garderoby jest dużo i bardzo udanych - tak ubrania mają tendencję do zbaczania w stronę "przekombinowanych". Tuniki nie znalazłam.Może dlatego, że mimo iż chciałam z gotowca skorzystać - to lwią część jej zarysu już widziałam oczami wyobraźni.Zrobię sama i to chyba będzie pierwszy raz gdy skrupulatnie zapiszę przepis.Klasyka jest jakoś trudno "dostępna" i niesłusznie uznawana za nudną i taką mało "wyzwaniową" :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może właśnie dlatego, że za dużo już sobie wyobrażamy :) A klasyka zawsze chyba łatwiej przerobić dodając coś ekstra do niego niż odwrotnie... :)

      Usuń
  4. Trzymam kciuki za sweterek :) Niech będzie przy nim miło i przyjemnie :)
    Pozdrowionka, Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za filmik, bardzo przydatny! Powodzenia przy sweterku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i cieszę się, że filmik może pomóc :)

      Usuń
  6. Masz rację, sporo tych gotowych wzorów jest przekombinowanych, a chciałoby się czasem wrzucić na druty (a potem na siebie) jakąś uniwersalną klasykę :))). Myślę jednak, że takich wzorów jest mało, bo jest małe zapotrzebowanie, a to stąd, że większość dziewiarek taką "zwykłą" klasykę potrafi zrobić bez potrzeby korzystania z gotowców. Niemniej jednak inspiracje by się przydały :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba masz rację, chociaż z doświadczenia wiem, że np początkujące dziewiarki dałyby wiele za zwykłe sweterki... A zaawansowane to i kombinowane sobie wykombinują :) Właściwie to chyba wszystko jest potrzebne ;)

      Usuń
  7. Cieszę sie, że jest taka skarbnica wzorów. Często jest tak, że szukam, szukam - i nic mi nie pasuje.Często jednak olśni, zainspiruje.Czekam co powstanie u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawienie kilku słów.
Pozdrawiam bardzo ciepło ♥

Copyright © 2016 Drutoterapia , Blogger