Drutozlot 2019 - uczta dla oczu i ducha.
W ostatni weekend byłam na Drutozlocie w Toruniu.
Nie, tej imprezy nie mogę ominąć. Chociażby dlatego, że to jedyne miejsce, w którym mogę spotkać tak wiele z Was.
Was, które odwiedzają ten blog, które uczestniczą w moich kursach, które oglądają moje tutoriale na YouTube. No i które dziergają moje wzory.
Przez pierwsze dwie godziny po wejściu tylko rozmawiałam. Nie przeszłam nawet połowy sali wystawowej.
Spotykałam ludzi już mi znanych w realu wcześniej, a także tych internetowych, których czasami trudno było mi rozpoznać. Ale starałam się.
Starałam się wyłowić z tłumu znane mi ze zdjęć twarze. Inna sprawa, że bardzo często na zdjęciach wyglądamy troszkę inaczej niż w rzeczywistości.
Po dwóch godzinach udało mi się odłożyć na bok moje pierwsze moteczki. Były to te szarości w dolnym prawym rogu. Nowa włóczka skarpetkowa od Agnieszki z 7oczek.
Potem znowu rozmawiałam.
Włóczki z:
7oczek.pl
Berenice
dyedyedone.com
Motkomania.pl
woollala.com
biferno.pl (włóczki Austermanna)
kokonki.pl
Torby:
1. drutozlotowa
2. z kokonki.pl
3. torba od Renaty Bońkowskiej z wyhaftowanym moim imieniem i koszyczkiem z włóczkami (Bardzo dziękuję!)
Markery od Królowa owca.
Druty SeemKnit z Biferno.pl
Kosmetyczka z kokonki.pl
Miara i licznik rzędów z dyedyedone.com
mydełko od Kasi Miller
Markery od Ani Czajka
W piątek przed Drutozlotem prowadziłam także warsztaty na temat różnych sposobów robienie pięt w skarpetkach.
Nie nie mam moich zdjęć. Za bardzo zaangażowana byłam w pomoc i po prostu nie pamiętałam, żeby zdjęcia zrobić.
Grupa była wspaniała, zwarta, zdolna i zaangażowana. Myślę, że dziewczyny polubiły zwłaszcza jeden ze sposobów robienia pięty.
A jak było na warsztatach możesz zobaczyć tutaj na stronie Drutozlotu na Instagramie:
A dla osób, które chciałyby się nauczyć robić pięty w skarpetach, ale nie mogły być na warsztatach zapraszam do obejrzenia tutaj:
Jak robić piętę rzędami skróconymi?
A tutaj:
Jak wydziergać skarpety od góry z piętą z klapką?
Jest to cały kurs dziergania skarpet od góry. Zapraszam.
Nie, tej imprezy nie mogę ominąć. Chociażby dlatego, że to jedyne miejsce, w którym mogę spotkać tak wiele z Was.
Was, które odwiedzają ten blog, które uczestniczą w moich kursach, które oglądają moje tutoriale na YouTube. No i które dziergają moje wzory.
Przez pierwsze dwie godziny po wejściu tylko rozmawiałam. Nie przeszłam nawet połowy sali wystawowej.
Spotykałam ludzi już mi znanych w realu wcześniej, a także tych internetowych, których czasami trudno było mi rozpoznać. Ale starałam się.
Starałam się wyłowić z tłumu znane mi ze zdjęć twarze. Inna sprawa, że bardzo często na zdjęciach wyglądamy troszkę inaczej niż w rzeczywistości.
Po dwóch godzinach udało mi się odłożyć na bok moje pierwsze moteczki. Były to te szarości w dolnym prawym rogu. Nowa włóczka skarpetkowa od Agnieszki z 7oczek.
Potem znowu rozmawiałam.
Potem udało mi się odłożyć moje niebieskie moteczki od Doroty z Berenice. Te nad tymi szarymi, po prawej stronie zdjęcia. Nie zmieściły się one najlepiej na zdjęciu, ale są piękne. Na pewno będzie jeszcze okazja je obejrzeć w pełnej krasie.
Dlaczego moje?
O tym przy okazji kiedy pokazywać będę piękno każdego motka.
A poniżej więcej włóczkowych migawek z Drutozlotu.
Oj pięknie było. A włóczki przekrasne. Ach.
O tym przy okazji kiedy pokazywać będę piękno każdego motka.
A poniżej więcej włóczkowych migawek z Drutozlotu.
Oj pięknie było. A włóczki przekrasne. Ach.
A poniżej są wszystkie moje skarby.
A wśród tych skarbów są:Włóczki z:
7oczek.pl
Berenice
dyedyedone.com
Motkomania.pl
woollala.com
biferno.pl (włóczki Austermanna)
kokonki.pl
Torby:
1. drutozlotowa
2. z kokonki.pl
3. torba od Renaty Bońkowskiej z wyhaftowanym moim imieniem i koszyczkiem z włóczkami (Bardzo dziękuję!)
Markery od Królowa owca.
Druty SeemKnit z Biferno.pl
Kosmetyczka z kokonki.pl
Miara i licznik rzędów z dyedyedone.com
mydełko od Kasi Miller
Markery od Ani Czajka
Były też guziki, sznurki, szydełka, inne torby oraz inne drobiazgi.
I przede wszystkim mnóstwo dziewiarskich starych i nowych znajomości.
W poprzednie Drutozloty czułam niedosyt rozmów. I co prawda na tym Drutozlocie także nie zdążyłam porozmawiać ze wszystkimi, a z częścią osób tylko przez chwilę. Ale i tak jestem zadowolona.
Za rok postaram się jeszcze więcej wypełnić czas rozmowami, uściskami i achami, i ochami.
W poprzednie Drutozloty czułam niedosyt rozmów. I co prawda na tym Drutozlocie także nie zdążyłam porozmawiać ze wszystkimi, a z częścią osób tylko przez chwilę. Ale i tak jestem zadowolona.
Za rok postaram się jeszcze więcej wypełnić czas rozmowami, uściskami i achami, i ochami.
W piątek przed Drutozlotem prowadziłam także warsztaty na temat różnych sposobów robienie pięt w skarpetkach.
Nie nie mam moich zdjęć. Za bardzo zaangażowana byłam w pomoc i po prostu nie pamiętałam, żeby zdjęcia zrobić.
Grupa była wspaniała, zwarta, zdolna i zaangażowana. Myślę, że dziewczyny polubiły zwłaszcza jeden ze sposobów robienia pięty.
A jak było na warsztatach możesz zobaczyć tutaj na stronie Drutozlotu na Instagramie:
A dla osób, które chciałyby się nauczyć robić pięty w skarpetach, ale nie mogły być na warsztatach zapraszam do obejrzenia tutaj:
Jak robić piętę rzędami skróconymi?
A tutaj:
Jak wydziergać skarpety od góry z piętą z klapką?
Jest to cały kurs dziergania skarpet od góry. Zapraszam.
Niezmiennie zazdroszczę udziału w Drutozlocie. Może w przyszłym roku mi się uda. Planuję przyszłoroczne wakacje w Polsce na wrzesień, to może trafię na to fatastyczne wydarzenie:)))
OdpowiedzUsuńO tak, praca w piątek była intensywna i owocna ;-) Dzięki Twoim naukom zrobiłam już 2 pary skarpetek z dwoma rodzajami wyrabiania pięty - i mam faworyta : RZĘDY SKRÓCONE :-)
OdpowiedzUsuńTwoje zakupy Drutozlotowe - piękne: dużo chłodnych granatów/błękitów - CUDNE :-)
Małgosia (@madewithloveinwilczagora)
Same cudownosci Nic dodac nic ujac, jedynie co to bardzo, ale to bardzo zazdroszcze wam Kochani ze mozecie sie spotykac w tak wspanialym towarzystwie... niestety w Europie - Polsce planuje wizytowac dopiero w 2021 roku... Pozdrawiamy serdecznie, slemy moc usciskow i zyczymy powodzenia w swoich arcydzielach...
OdpowiedzUsuńJak ja zazdroszczę udziału w Drutozlocie, jednak jak na razie pozostaje on w strefie marzeń. Urlop we wrześniu pozostaje poza moim zasięgiem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNasze drutozlotowe, pierwsze w realu, spotkanie było dla mnie wielką przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńco to jest za włóczka tęczowa na wielkim motku? czy to włóczka wełniana, bawełniana, akrylowa? wygląda na dosyć gładką i cienką ale to może kwestia zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńWłóczka tęczowa w wielkim motku? Chyba chocdzi o Katia funny rainbow star ☺
Usuń